- Wszelkie zmiany powinno się planować kompleksowo, nie tylko liczyć na dodatkowe wpływy z parkomatów, ale zaproponować nowe rozwiązania komunikacyjne, postawić w końcu na metro. Jak się proponuje kolejne ograniczenia, to trzeba dać coś w zamian. A w Krakowie brakuje budowy kolejnych parkingów park&ride. Propozycji wprowadzenia strefy w niedziele powinna towarzyszyć oferta zwiększenia kursów tramwajów i autobusów w te dni - komentuje Michał Drewnicki (PiS), wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa.
- Kilka lat temu zdecydowaliśmy się na wprowadzenie strefy w soboty. Kompromis miał polegać na tym, że w niedziele postój jest darmowy. Rozumiem, że mieszkańcy centrum mają problem, bowiem w świąteczne dni wolne od opłat pod ich domami miejsca są zajmowane przez przyjezdnych. Można byłoby się więc zastanowić nad strefą w takie dni, ale na pewno nie od godziny 10 do 20. Powinna być przerwa, w której bezpłatnie można byłoby się zatrzymać w centrum aby pójść do kościoła, muzeum czy restauracji - dodaje radny Drewnicki.
Radny Andrzej Hawranek, szef klubu Platforma - Koalicja Obywatelska, zwraca uwagę, że zamiast iść w podwyżki, można zastosować inne rozwiązanie: - Moim zdaniem podwyżka opłat w strefie o 1 zł nie rozwiąże problemu zajętości miejsc. Jeżeli chcemy zwiększyć rotację samochodów to trzeba byłoby wprowadzić limit godzin na parkowanie. Podam przykład ze Szwajcarii, gdzie postój w jednym miejscu jest możliwy do trzech godzin.
Co na to urzędnicy? - Przedmiotem dyskusji jest projekt, do którego radni mają możliwość zgłaszania wszelkich poprawek jakie sobie życzą - mówi wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
Przyznaje, że w tym roku brakuje ok. 420 mln zł na transport publiczny i trwają poszukiwania funduszy na zasypanie tej dziury w budżecie. Jeżeli się nie znajdą, to miasto będzie musiało ciąć liczbę kursów tramwajów i autobusów. - Trudno więc w takiej sytuacji powiedzieć, że może być więcej połączeń. Nie wolno ludzi mamić czymkolwiek, oszukiwać – zaznacza wiceprezydent Andrzej Kulig. - W przypadku parkingów park&ride mamy głęboką nadzieję, że jeżeli Polska otrzyma unijne pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy to w ramach Metropolii Krakowskiej uda się stworzyć takie obiekty na terenie ościennych gmin, które są tym zainteresowane. Na parkowanie czasowe w strefie nie pozwala prawo w naszym kraju. Mamy nadzieję, że postulat dotyczący zmiany w tym zakresie zostanie przyjęty – dodaje.
W tym roku mają otworzyć trzy parkingi park&ride
W miejskich planach brakuje nowych propozycji dla budowy parkingów park&ride. W Zarządzie Inwestycji Miejskich informują, że w ramach budowy linii tramwajowej do Górki Narodowej (ma być oddana w III kwartale 2023 r.) powstają trzy parkingi park&rdie: przy pętli tramwajowo-autobusowej Krowodrza Górka, w narożniku powstającej Trasy Wolbromskiej i ul. Pachońskiego oraz nad pętlą tramwajowo-autobusową Górka Narodowa - w sumie na 671 miejsc.
Natomiast Dział Inwestycji Strategicznych Zarządu Dróg Miasta Krakowa przygotowuje obecnie planowaną od lat budowę zintegrowanego węzła przesiadkowego wraz z parkingiem P&R Bronowice oraz terminalem autobusowym.
- W planie na 2023 rok jest uzyskanie ostatecznych decyzji pozwolenia na budowę na pełny zakres tego zadania – informują w ZDMK.
Parking w Bronowicach ma mieścić się w wielokondygnacyjnym budynku nadziemnym. Wstępnie zaplanowano w nim 200 stanowisk postojowych, ale bierze się pod uwagę możliwość nadbudowy do 500 stanowisk.
W ZDMK zaznaczają, że nadal prowadzone będą prace projektowe i budowlane w kontekście realizacji kolejnych parkingów i zatok postojowych w Krakowie. W przygotowaniu projektowym są parkingi w następujących lokalizacjach: osiedle Spółdzielcze, os. Centrum B, ul. Króla (przy stacji trafo), os. Przy Arce nr 5, os. Teatralne, zatoki postojowe przy ul. Kurczaba i duża inwestycja przy ul. Zuchów – w zależności od uzyskania decyzji pozwolenia na budowę.
- Ponieważ większość z podanych parkingów pozostaje obecnie w fazie projektowej, to projekt pokaże dopiero liczbę miejsc dla samochodów w poszczególnych lokalizacjach – wyjaśniają w ZDMK.
Plany miasta to jednak kropla w morzu potrzeb, bowiem wyliczono, że do Krakowa każdego dnia wjeżdża ok. 250 tys. pojazdów i strategia jest taka, by ograniczać ruch i jak najwięcej aut zatrzymać przed granicami miasta.
Miejscy radni zwracają uwagę, że od lat brakuje odpowiedniej liczby wybudowanych parkingów P&R. Dotychczas w Krakowie powstały parkingi P&R na niespełna 700 miejsc: Czerwone Maki (188 miejsc), Kurdwanów (156), Mały Płaszów (156), Mydlniki Wapiennik (77), Nowy Bieżanów (103).
Linia tramwajowa do Mistrzejowic ma powstać do października ...
Prezydent proponuje opłaty w strefie droższe o 1 zł
Przypomnijmy, że prezydencki projekt uchwały zakłada zwiększenia opłat w strefie parkowania o 1 zł. To oznacza, że za każdą godzinę parkowania płacilibyśmy: w podstrefie A - 7 zł, w podstrefie B - 6 zł, w podstrefie C - 5 zł. Zgodnie z nową propozycją, opłaty w strefie byłyby pobierane nie tylko od poniedziałku do soboty w godzinach 10-20, ale także w niedziele w tych samych godzinach na terenie Starego Miasta, Kazimierza, Zwierzyńca i Starego Podgórza.
Nie przedstawiono szacunkowych wpływów z podwyżki. W urzędzie tłumaczą, że nie da się przewidzieć, ile osób z powodu droższych cen za parkowanie dalej będzie przyjeżdżać do centrum autami, a ilu kierowców pozostawi je w garażach, na parkingach i przesiądzie się do pojazdów komunikacji zbiorowej.
Projekt dotyczy również rozszerzenia granic strefy o nowe rejony w Łagiewnikach, Podgórzu, Cichym Kąciku i Bronowicach. Urzędnicy przekonują, że że mieszkańcy wnioskowali o rozszerzenie strefy o nowe obszary, bowiem mają tam problem z zaparkowaniem pod domem albo w pobliżu.
Nowe wagony w PKP Intercity
