Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Oświęcimia miał atak serca! (AKTUALIZACJA)

(pm)
archiwum Polskapresse
Jacek Grosser, prezydent Oświęcimia miał atak serca. Do szpitala trafił w czwartek około godziny 22. Przez blisko 20 minut był reanimowany. Teraz jest nieprzytomny.

W najbliższą niedzielę w wielu kościołach Oświęcimia odprawione zostaną msze święte, w trakcie których wierni modlić będą się za szybki powrót do zdrowia Jacka Grossera. - Na żadnej mszy nie zapomnimy o tej intencji - podkreśla ksiądz Krzysztof Straub, proboszcz parafii św. Józefa, dziekan dekanatu oświęcimskiego. To z tej parafii pochodzi Jacek Grosser. - Zapraszam w niedzielę o godzinie 9.30.

Mieszkańcy są zszokowani tym co się stało.
- Zatkało mnie - mówi Olim-pia Dziedzic. - Mam nadzieję, że jego stan zdrowia szybko się polepszy i wkrótce obejmie stanowisko prezydenta miasta.

Oświęcimianin Władysław Kubarek, jest przekonany, że Jacek Grosser stanie na nogi.
- Będzie dobrze - trzyma kciuki pan Władysław. - Sam przeżyłem to 10 lat temu i nadal stąpam po tym świecie.

Jeszcze w piątek Jacek Grosser o godzinie 9 rano miał się pożegnać ze swoimi pracownikami z Centrum Kształcenia Praktycznego.

- Jesteśmy w szoku. Nikt nie mógł się tego spodziewać, tym bardziej że Jacek nie uskarżał się na żadne dolegliwości - mówi Władysław Januszyk, dyrektor CKP w Oświęcimiu. - Zresztą dbał o siebie. Rok temu rzucił palenie.

Zobacz także: Wyniki wyborów 2010 w Oświęcimiu: Grosser wygrał o włos

Rodzina, znajomi i wszyscy oświęcimianie mocno przeżywają to co się stało. Wczoraj o godzinie 14 Jacek Grosser miał zostać oficjalnie zaprzysiężony na prezydenta. Wtedy też powinien wskazać swoich zastępców. Jak ustaliła nieoficjalnie "Gazeta Krakowska" jednym z nich miał zostać Dariusz Drabczyk, zastępca Jacka Grossera w CKP.

Jacek Grosser jeszcze w czwartek rano, czyli w dniu zdarzenia, o godzinie 11 był w Częstochowie na Jasnej Górze, gdzie uczestniczył we mszy dziękczynnej za to co wszystko, co dobrego w ostatnim czasie się dla niego wydarzyło.

- Byłem tam razem z nim. To była inicjatywa prezydenta - przyznaje Krzysztof Młodzik, szef sztabu wyborczego Grosse-ra. Dodaje, że jego zdaniem na Jackiem Grosserem czuwa Matka Boża.

- Mogło być przecież znacznie gorzej - wzdycha Młodzik.

Prosto z Częstochowy wyruszyli do Oświęcimia na umówione na godzinę 18 spotkanie ze współpracownikami stowarzyszenia Oświęcimianie Oświę-cimianom, z którego startował prezydent-elekt.

- Mieliśmy do omówienia sprawy organizacyjne - mówi Krzysztof Młodzik. - Na 13 grudnia zaplanowaliśmy nawet uroczysty koncert z okazji rocznicy wybuchu stanu wojennego, a na 19 grudnia Wigilię dla ubogich na Rynku.

Rozstali się przy ulicy Dąbrowskiego przed siedzibą Civitas Christiana. Grosser pojechał do klubu High Way, by jak co roku ustalić szczegóły organizacyjne Wigilii. Razem z nim był bliski współpracownik, Marek Kołodziej.

- Po spotkaniu, około godziny 22, wyszliśmy z klubu i odśnieżaliśmy samochód - relacjonuje Kołodziej. - Wsiadłem do środka, żeby odpalić silnik i nagle Jacek zgubił mi się z pola widzenia. Kiedy wyszedłem, leżał z tyłu auta.

Zaczął reanimację. Wokół nich zebrało się kilka dziewczyn. Ktoś zaczął dzwonić na pogotowie. Karetka przyjechała bardzo szybko.

- Pojechałem do szpitala zaraz za pogotowiem. Na kardiologii byłem do drugiej w nocy - wzdycha Kołodziej. - Teraz z żoną i córką Jacka znów jedziemy do niego.

Bożena Bryg, znajoma rodziny i przyjaciel, z wykształcenia psycholog, nie może się pozbierać.

- Tego dnia Jacek był jak zawsze pogodny, radosny i energiczny - dodaje. - Nie chorował na serce, dlatego myślę, że to huśtawka napięć spowodowała zawał.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Rzucił się z nożem na kolegę przy grillu
Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska