Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Poręczenia powiatu to dla banku za mało

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Budynek, w którym mieści się Oddział Zakaźny proszowickiego szpitala
Budynek, w którym mieści się Oddział Zakaźny proszowickiego szpitala Aleksander Gąciarz
Bank Gospodarstwa Krajowego udzieli proszowickiemu szpitalowi 10-milionowego kredytu, ale jego zabezpieczeniem będzie hipoteka na działce, na której stoi budynek bloku zakaźnego.

Bankowi analitycy uznali, że w obecnej sytuacji szpitala udzielenie kredytu, którego zabezpieczeniem byłoby wyłącznie poręczenie ze strony organu założycielskiego (jak to bywało do tej pory, m.in. w przypadku budowy bloku operacyjnego) jest obciążone zbyt dużym ryzykiem. Dlatego postawili następujący warunek: kredyt będzie zabezpieczony poręczeniem powiatu, ale dodatkowo kwota 6 mln zł ma być zabezpieczona hipoteką.

- Nie wiem, dlaczego wybór padł akurat na działkę, na której stoi blok zakaźny. Być może wynika to z faktu, że dla niej jest już ustanowiona inna hipoteka, na rzecz województwa małopolskiego, która jednak wkrótce zostanie skreślona - tłumaczyła na sesji Rady Powiatu skarbnik Izabela Moliszewska.

Jednak to nie jedyny warunek, jako postawił BGK. Zażądał bowiem przejęcia dotychczasowego, trzymilionowego kredytu na rachunku bieżącym szpitala od Getin Banku. Szpital na ten warunek również przystał. - Nie będzie się to wiązało z żadnymi dodatkowymi kosztami z naszej strony - zapewniała Izabela Moliszewska.

Wreszcie ostatnie obostrzenie dotyczyło czasu spłaty kredytu. Szpital chciał zwrócić pieniądze z odsetkami w ciągu 15 lat. Bank zgodził się na krótszy okres: 10 lat w przypadku 7 mln zł, i 5 lat w przypadku pozostałych 3 milionów.

Dziesięciomilionowy kredyt dla szpitala składa się z bowiem dwóch części. 7 milionów ma zostać wydane na cele inwestycyjne, związane z planowaną modernizacją szpitalnych oddziałów. Z kolei 3 miliony mają pozwolić na spłatę najpilniejszych zaległości finansowych szpitala (zobowiązania wymagalne). Dyrektor placówki Leszek Kołacz niedawno mówił obrazowo, że „te pieniądze pozwolą załatwić najpilniejsze potrzeby oraz odgonić od naszych drzwi komorników”.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

FLESZ: Koniec papierowego L4. Twoje zwolnienie w internecie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo

Materiał oryginalny: Proszowice. Poręczenia powiatu to dla banku za mało - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska