Ukraińska Służba Bezpieczeństwa opublikowała zapis przechwyconych rozmów rosyjskich żołnierzy..
Jedna z rozmów odbywa się między żołnierzem a jego żoną:
- Nasza brygada jest totalnie rozbita Są straty, wielu rannych - opowiada. Zapytany, czy straty są wynikiem czyjejś niekompetencji, odpowiada: Cała ta armia to kretyni. Nie wiadomo, dlaczego tu jesteśmy.
Inne nagranie udostępnione przez Antona Heraszczenkę, doradcę ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, opisuje mężczyznę rozmawiającego z matką. - Wszystko źle, powiedzieli, że będziemy jechać do samego końca, aż wszyscy zginą – mówi matce. Spytany, czy jego oficer nadal jest w jednostce, odpowiada: Nie, rzucił nas wczoraj, uciekł.
Wiadomość pojawia się, gdy rosyjscy żołnierze, którym brakuje broni i pada morale, odmawiają wykonywania rozkazów i sabotują własny sprzęt.
