- Nie tylko ułatwi on działalność gospodarczą, ale i zapewni znacznie większe poczucie bezpieczeństwa i pewności podatnikom – zapewnia szefowa resortu Teresa Czerwińska.
Prof. Czerwińska tłumaczy, że obecnie obowiązująca Ordynacja to licząca 20 lat łatanina złożona głównie z niezliczonych nowelizacji, nie nadążająca za światowymi i unijnymi standardami w prawie podatkowym, ani tym bardziej postępem technologicznym NOP ma to zmienić.
Ministerstwo mocno zmodyfikowało projekt wypracowany przez ekspertów Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego. Z jego inicjatywy pojawiły się w nim rozwiązania, które – jak zapewnia resort – „wzmocnią pozycję podatnika”. Są to Rzecznik Praw Podatnika, Centrum Kompetencyjne Podatków Lokalnych, decyzje i postępowania cząstkowe. Podatnikom pomóc ma także trzymanie się przez urzędników „zasady racjonalnego stosowania prawa”.
Projekt NOP zawiera w sumie dwadzieścia nowych rozwiązań „służących ochronie praw podatnika w jego relacjach z organami podatkowymi”. Mają one stanowić „nowe otwarcie w relacjach urząd – podatnik”.
- To ewolucja a nie rewolucja. Mamy kilkadziesiąt nowych rozwiązań, ale nie rezygnujemy ze starych – sprawdzonych, które dobrze funkcjonują – mówi przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej prof. Leonard Etel. Eksperci Komisji wzięli pod uwagę doświadczenia polskie oraz przez kilka lat analizowali rozwiązania stosowane w innych krajach.
Papierowa marchewka?
Projekt przewiduje szerokie stosowanie tzw. niewładczych form, jak mediacja podatkowa (rozwiązywanie sporów z udziałem niezależnego mediatora z listy prowadzonej przez resort), umowa między podatnikiem a organem podatkowym, procedura konsultacyjna (podatnik niepewny co do poprawności dokonanych rozliczeń podatkowych będzie mógł poprosić urząd kontrole danej transakcji), umowa o współdziałanie (podatnik zobowiązuje się do ujawnienia organowi podatkowemu wszelkich istotnych informacji na temat swojej działalności oraz zgłaszania wszelkich zagadnień potencjalnie spornych, a organ udziela odpowiedzi na pytania podatnika).
Rzecznik Praw Podatnika ma monitorować i analizować problemy związane z tworzeniem i stosowaniem prawa podatkowego, a także proponować nowe rozwiązania ustawowe i opiniować projekty przepisów chroniących prawa podatnika.
Centrum Kompetencyjne Podatków Lokalnych (działające w ramach Krajowej Informacji Skarbowej) ma służyć podatnikom informacjami i wsparciem w zakresie zmian prawa, praktycznych problemów dotyczących podatków lokalnych oraz bieżącego orzecznictwa i praktyki. Będzie też pomagać w załatwieniu spraw indywidualnych. Ma to m.in. ograniczyć wydawanie wzajemnie sprzecznych decyzji w podobnych sprawach.
Realny kij?
Eksperci zwracają uwagę, że resort finansów wprowadził do projektu Komisji Kodyfikacyjnej także zmiany ewidentnie niekorzystne dla podatników. Najbardziej krytykowane jest usunięcie proponowanego przez Komisję zapisu gwarantującego, że "organy podatkowe nie nadużywają prawa przez działanie niezgodne z celem przepisów prawa".
Chodziło o to, by zakaz celowego obchodzenia prawa dotyczył nie tylko podatników (jak jest teraz), ale i urzędników, którzy dzierżą olbrzymią władzę. Organizacje gospodarcze nieustannie skarżą się na praktyki urzędników ewidentnie niezgodne z „celem przepisów prawa”, jak masowe wszczynanie nieuzasadnionych postępowań lub uruchamianie kontroli po to, by sztucznie odwlec gwarantowany ustawowo termin przedawnienia.
Praktyka do poprawy
Dr Irena Ożóg, była wiceminister finansów, minister ds. polityki podatkowej Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC, zwraca uwagę, że projekt nowelizacji Ordynacji podatkowej w zakresie tzw. interpretacji grupowych w odniesieniu do już wydanych interpretacji nie sprzyja realizacji zasady pewności prawa. Chwali sukcesy rządu w uszczelnianiu podatków, ale podkreśla, że wszystkie koszty ukrócenia działalności oszustów podatkowych są co do zasady przerzucane przez administrację podatkową na przedsiębiorców (wdrożenie oprogramowania i obowiązków raportowania JPK oraz mechanizmu płatności podzielonej).
- Część działań organów podatkowych oraz koszty i ryzyka podatkowe ponoszone przez przedsiębiorców są nieproporcjonalne do zagrożeń, dotyczy to np. szkodzącego podwykonawcom schematu rozliczania usług budowlanych w ramach odwrotnego obciążenia – ocenia dr Ożóg.
Przywołuje liczne przykłady fatalnych praktyk urzędników. Np. brak wiążącej organy podatkowe informacji, jakie są przesłanki "dobrej wiary i należytej staranności" w transakcjach, w których zaistniało oszustwo podatkowe, skutkuje w istocie solidarną odpowiedzialnością podmiotów uczestniczących w transakcji za zaległości podatkowe w VAT. W przytłaczającej większości cierpią z tego powodu uczciwi i zupełnie niewinni przedsiębiorcy.
Ekspert podkreśla, że z punktu widzenia większości podatników najbardziej pilne byłoby np. uproszczenie raportowania mikroprzedsiębiorców, w szczególności w zakresie JPK i deklaracji VAT, bo obecne rozwiązania poważnie im szkodzą.
ZOBACZ KONIECZNIE:
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
