- Dokładnie 3 stycznia rozstrzygnęliśmy przetarg. Teraz druga firma, która nie została wybrana, ma czas do 14 stycznia na złożenie ewentualnego odwołania. Jeśli nie tego nie zrobi, wówczas będziemy chcieli podpisać umowę z wybranym konsorcjum. Prace fizycznie powinny rozpocząć się jeszcze wiosną. Potrwają 10 miesięcy - informuje Magdalena Wasiak z biura prasowego Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Przypomnijmy, że pierwszy przetarg został unieważniony. Kwota zaproponowana przez konsorcjum firm ZUE S.A. (lider) oraz KZN RAIL Sp. z o.o. (partner) w wysokości 85,4 mln zł brutto była wyższa, niż ta zarezerwowana w budżecie Krakowa na realizację tej inwestycji (56,5 mln zł brutto).
Do drugiego przetargu zgłosiły się ostatecznie dwie firmy. Tym razem urzędnicy mieli zarezerwowane na przebudowę ul. Krakowskiej wraz z torowiskiem ponad 60 mln zł. Ale i tym razem okazało się, że oferty złożone przez firmy są dużo wyższe. Najtańsza wynosiła właśnie ponad 90 mln zł.
- Najpierw sprawdzimy złożone oferty pod kątem formalnym, następnie będziemy sprawdzać możliwości dołożenia brakujących pieniędzy do tej inwestycji. Chcielibyśmy bowiem rozstrzygnąć ten przetarg, ponieważ istnieje ryzyko, że gdybyśmy ogłaszali go ponownie, to oferty będą jeszcze wyższe - mówił w październiku 2018 roku Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT (obecnie ZDMK).
"Torowisko tramwajowe w ciągu ulicy Krakowskiej ma zostać zmodernizowane na odcinku od ul. Rollego do ul. Dietla wraz z przebudową układu drogowego, chodników, ścieżek, towarzyszącej infrastruktury technicznej, węzła rozjazdów Krakowska – Dietla – Stradomska, wraz z przebudową ul. Dietla, na odcinku od ul. Bożego Ciała do ul. Augustiańskiej oraz przebudową istniejącego mostu Piłsudskiego przez rzeką Wisłę" - wyliczają urzędnicy z ZIKiT.
FLESZ: Smog skraca życie. Jesteśmy jak palacze
NASZE NAJLEPSZE MATERIAŁY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
