Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez 38 lat był prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Oświęcimiu. Najdłużej w historii jednostki

Bogusław Kwiecień
Bogusław Kwiecień
Niedawno Jacek Kotulek za zasługi dla rozwoju straży pożarnej i oświęcimskiej jednostki OSP został uhonorowany Medalem Miasta przez prezydenta Oświęcimia Janusza Chwieruta

Jacek Kotulek od ponad 55 lat jest związany z Ochotniczą Strażą Pożarną w Oświęcimiu. Przez 38 lat był jej prezesem, najdłużej w historii jednostki.
– W naszym rodzinnym domu był telefon alarmowy jednostki OSP – wspomina Jacek Kotulek. Od młodych lat towarzyszył w różnych akcjach ojcu, Pawłowi Kotulkowi, który zapoczątkował strażackie tradycje w tej rodzinie.
– W nocy, gdy zadzwonił telefon z sygnałem o pożarze, odbierała go mama. Ojciec w tym czasie już szykował się do wyjścia. Z czasem zacząłem dołączać do niego. Mama także włączała syrenę alarmową – opowiada pan Jacek. W takiej atmosferze trudno było nie zostać strażakiem. Jak podkreśla, jest to służba, która była dla niego, jako młodego człowieka, bardzo pociągająca. Z jednej strony daje satysfakcję, że można pomóc innym ludziom, których życie, zdrowie czy mienie jest zagrożone, a jednocześnie dostarcza adrenaliny.
Jacek Kotulek podkreśla bogate tradycje oświęcimskiej OSP, które sięgają 1874 r., gdy w mieście powstało Stowarzyszenie Ochotniczej Straży Pożarnej, o czym informuje pierwsza księga uchwał jednostki. Jest to jedna z najstarszych OSP w Małopolsce.
Po wojnie, pod koniec 1945 r. druh Paweł Kotulek został komendantem OSP. Kierowanie jednostką w tamtych latach było bardzo trudne. Brakowało dosłownie wszystkiego.
Z czasem udało się zdobyć pierwszy samochód, czyli popularnego w tamtych czasach stara, a jednocześnie rozpoczęła się rozbudowa remizy przy ul. Za­borskiej.
Jan Ptaszkowski, miłośnik historii ziemi oświęcimskiej, w swojej książce „140 lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Oświęcimiu” zwraca uwagę, że data oddania jej do użytku 30 października 1955 r. jest jedną z najważniejszych w historii jednostki. 30 stycznia 1967 r. Paweł Kotulek, który wcześniej był naczelnikiem, został prezesem OSP.
Dziesięć lat później na prezesa OSP Oświęcim druhowie wybrali Jacka Kotulka. Krótko po wyborze przyszło mu walczyć w obronie remizy, którą chciano przekazać powstającej straży zawodowej. Ochotnicy nie chcieli oddać swojej siedziby. Prezes i członkowie zarządu interweniowali w różnych instytucjach. Sprawą zajął się Zarząd Główny OSP. Ostatecznie, powołana przez wojewodę bielskiego w 1978 r. Terenowa Zawodowa Straż Pożarna w Oświęcimiu znalazła się w gmachu przy Zaborskiej, ale OSP pozostawiono część pomieszczeń z garażem. Tak było do 1994 r.
W tej chwili oświęcimscy ochotnicy dysponują trzema samochodami, w tym dwoma średnimi i jednym lekkim. W ramach jednostki działa sekcja ratownictwa wodnego, jedyna w powiecie, w której są płetwonurkowie.
Siedzibę przy Zaborskiej udało się powiększyć o dwa nowe garaże. Jednostka liczy 47 strażaków, w tym 22 przygotowanych do udziału w akcjach ratowniczo-gaśniczych. – To efekt wspólnej pracy wszystkich naszych członków – zaznacza były już prezes.
W lutym zastąpiła go na tym stanowisku 25-letnia Paulina Stachura.
– Przejęcie tej funkcji po tak zasłużonym, wieloletnim prezesie to na pewno wyzwanie. Wiem jednak, że zawsze mogę liczyć na pomoc, m.in. pana Jacka, który pozostaje z nami – mówi nowa prezes OSP.
Niedawno Jacek Kotulek za zasługi dla rozwoju straży pożarnej i oświęcimskiej jednostki OSP został uhonorowany Medalem Miasta przez prezydenta Oświęcimia Janusza Chwieruta.
Tradycje strażackie w rodzinie kontynuują synowie pana Jacka. Starszy Grzegorz w stopniu bryg. pracuje w Szkole Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie, a młodszy Paweł jest druhem w oświęcimskiej OSP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska