Podobnie jest u naszych paproci, które w przeważającej większości tracą jesienią nadziemne zielone części. Są jednak u nas i takie gatunki, które w okresie zimowym zachowują zielone liście.
Jednym z najpospolitszych jest paprotka (Polypodium vulgare), której liście wyrastają z pełzających po glebie, skałach lub pniach czy konarach drzew kłączy. Jej słodkie kłącza w przeszłości bywały jadane, zwłaszcza w okresach głodu lub na przednówku, a dzięki zimozielonym liściom łatwo było je znaleźć.
Znacznie rzadsze są nasze inne zimozielone paprocie. Do najoryginalniejszych należą języcznik zwyczajny (Phyllitis scolopendrium) i podrzeń żebrowiec (Blechnum spicant). W Polsce rosną przede wszystkim w górach. Języcznik związany jest z bardzo rzadkim typem lasów jakim są jaworzyny, lubi skaliste, ale zasobne podłoże. Ze względu na językowate liście z równoległymi kupkami zarodni od spodniej strony nie idzie go pomylić z żadną inną paprocią. Podrzeń żebrowiec woli uboższe lasy - głównie świerkowe i jodłowe bory, ale rośnie również w buczynach. Jego liście są nieco podobne do liści paprotki, ale są podzielone na większą liczbę odcinków i nie wyrastają pojedynczo z pełzającego kłącza, ale tworzą typowe dla paproci rozety. Ciekawostką jest to, że wytwarza on dwa rodzaje liście - wegetatywne zielone oraz brunatne z zarodniami.
Zimozielonymi paprociami są również drobne zanokcice (Asplenium), których kilka gatunków można spotkać na skalach i starych murach. Natomiast z naziemnych gatunków zimozielone są paprocie z rodzaju paprotnik (Polystichum).
- Czy pamiętasz te potrawy z PRL-u? Zupa „nic” i inne słodkie wspomnienia z dzieciństwa
- 12 świadczeń i benefitów, o które warto zawalczyć, jeśli masz dziecko
- Friz kupił dom za 7 milionów złotych w Krakowie! Zobaczcie wnętrza [ZDJĘCIA]
- Oto 6 prostych sposobów, by nie marnować jedzenia i kupować taniej
- Tyle zapłacisz za Abonament RTV 2022 - stawki. Zobacz, jakie będą opłaty
- Trasa Łagiewnicka: prace w tunelach i na drogach. Wielkie zmiany na Zakopiańskiej
