Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Soła Oświęcim w finale w Małopolsce Zachodniej

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Jakub Snadny zdobył drugiego gola
Jakub Snadny zdobył drugiego gola Jerzy Zaborski
Trzecioligowa Soła Oświęcim nie miała żadnych kłopotów z pokonaniem IV-ligowej Sosnowianki Stanisław Dolny w meczu półfinałowym Pucharu Polski w Małopolsce Zachodniej. Wygrała 3:0 i awansowała do finału, w którym zmierzy się z MKS-em Trzebinia-Siersza.

Faworyt szybko odebrał ochotę do gry gospodarzom. Pierwszy gol padł w zamieszaniu podbramkowym. Pokrywka piąstkował piłkę na 11 m, dopadł do niej Wójcik i strzelił tak, że otarła się o poprzeczkę i wpadła do siatki. W odpowiedzi strzelał Lisowski z ostrego kąta, ale golkiper Soły obronił.

Gospodarze nadziali się na kontrę, po której Snadny zdobył gola. Potem Kowalski zatrudnił bramkarza, a strzał dobijającego Skwarczeńskiego zablokował obrońca. Miejscowi musieli zmienić bramkarza, bo mięsień nadwyręzył Pokrywka.

Po przerwie Zając był dwa razy sam na sam z Koprem, raz był górą rywal, a w drugim przypadku strzelec uderzył obok słupka. Goście dobili miejscowych po indywidualnej akcji Hałgasa.

Sosnowianka Stanisław Dolny – Soła Oświęcim 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Wójcik 6, 0:2 Snadny 12, 0:3 Hałgas 61.
Sosnowianka: Pokrywka (35 Polit) – Frączek, Bryła, Madejski, Skwarczeński – Para, Mouegni, Kowalski (70 Romek), Lisowski (80 Gawron) – Zając, Stuglik (65 Mizia).
Soła: Koper – Furtak, Kasolik, Drzymont (82 Wowra), Ząbek – Gleń (70 Wykręt), Wójcik (46 Dynarek), Stemplewski (46 Cygnar), Hałgas – Snadny, Skiernik.
Sędziował: Łukasz Łabuzek (Chrzanów). Żółte kartki: Madejski, Zając – Cygar. Widzów: 50.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska