Puszcza - Bruk-Bet. Początek dla "Żubrów", końcówka dla "Słoni"
Pierwszy celny strzał? W ostatniej akcji pierwszej połowy. Oddał go Adam Radwański, z 15 metrów prosto w bramkarza Puszczy. Do tego, co zdarzyło się wcześniej, doskonale pasuje jedno z najbardziej oklepanych piłkarskich sformułowań - "mecz walki".
Strasznie intensywnie rozpoczęli go gospodarze, wysokim pressingiem i szybkim ponawianiem ataków usiłowali złamać lidera I ligi, ale jego pierwsze ataki nakazały "Żubrom" większą ostrożność. Później zaangażowania w grę obu drużynom nie można było odmówić, ale akcje były strasznie rwane, nerwowe i klarownej sytuacji bramkowej przez 45 minut nikt nie stworzył.
W drugiej połowie też nie. Strzałów było więcej, taki chyba najsensowniejszy oddał z wolnego, z ostrego kąta w 58 min Martin Zeman - Mateusz Górski przeniósł piłkę nad poprzeczkę. Generalnie jednak bramkarz "Żubrów" miał ogromne wsparcie w obrońcach. M.in. zablokowali kilka uderzeń przeciwników.
Tak było choćby w 87 min - strzelał Zeman, piłkę odbił Erik Cikos - gdy "Słonie" od kilkunastu minut coraz bardziej zdecydowanie parły po zwycięskiego gola. Ale na zwycięstwo - ani na porażkę - to w tym meczu nie zasłużyła żadna z drużyn.
Mariusz Lewandowski: Boisko w fatalnym stanie
- Było to ciężkie spotkanie - mówił Mariusz Lewandowski, trener Bruk-Betu. - Boisko jest trochę węższe niż inne boiska, ale też chciałem zaznaczyć, że nie spodziewałem się, że będzie w tak fatalnym stanie przygotowane do rozpoczęcia meczu. Było strasznie nierówne. Widać, że wałek do równania boiska jest obcy w tym mieście. Dobrze byłoby na następny raz przygotować lepszą murawę.
Dodał: - Na pewno dążyliśmy do wywalczenia trzech punktów przez 90 minut. Graliśmy z zespołem dobrze zorganizowanym w obronie. Rywale nastawili się na kontry, na stałe fragmenty, ale byliśmy do tego dobrze przygotowani i przy żadnym z tych stałych fragmentów nas Puszcza nie zaskoczyła.
Tomasz Tułacz: Jestem dumny z chłopaków
Tomasz Tułacz, szkoleniowiec Puszczy, przyznał natomiast: - Mamy ogromną satysfakcję z osiagniętego wyniku, ponieważ przeciwnik ma określone aspiracje, jest głównym faworytem do awansu do ekstraklasy. Musieliśmy znaleźć sposób, by zdobyć punkty, ponieważ w niedzielę graliśmy z innym wymagającym rywalem - ŁKS-em. Jestem dumny z chłopaków.
Powiedziałem im w szatni, że wykonali ogrom pracy i zasłużyli na ten punkt. Oczywiście, nie byliśmy dominującym zespołem, ale pomysł na ten mecz został zrealizowany. Zawodnicy wiedzieli, że nie mogą pozwolić sobie na moment dekoncentracji i dzięki temu zdobyli punkt - podkreślił.
Puszcza Niepołomice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:0
Puszcza: Górski - Cikos, StępieńŻ, Stefanik, BartkówŻ - Rakoczy (52 Bartosz), Uwakwe, KnapŻ (70 Czarny), KlecŻ (61 Żurek), Żytek (61 Skrzypczak) - Spławski (70 Radionow).
Bruk-Bet Termalica: Loska - Grzybek, de Amo, Wlazło, Grabowski - Gergel, Stefanik, RadwańskiŻ (46 Misak), Hubinek, Żyra (67 Bezpalec) - Śpiewak (46 Zeman).
Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).
Najlepsi strzelcy. Klasa okręgowa Tarnów, grupa II. Lider zd...
MEMY. Kibole, pseudokibice, chuligani ze stadionów. "Odpowie...
Zdenek Ondrasek żeni się z krakowianką! Piękna Daria Dembińs...
Vukan Savicević ożenił się. Żoną byłego piłkarza Wisły Krakó...
Piłkarka i sędzia, uczestniczka konkursów piękności. Maria F...
Sandecja Nowy Sącz. Żony, dziewczyny, partnerki piłkarzy ZDJĘCIA
Eliza Milewska. Miss Krakowa Nastolatek i ring girl FEN. W s...
- Wędkarstwo to męski sport? Nieprawda! One łowią piękne ryby i chwalą się tym w sieci
- Zdjęcia drugiego najgłębszego basenu na świecie. Działa w Polsce ponad 8 miesięcy
- MEMY o kibolach. "Odpowiedzialna młodzież. Usta i nosy zasłonięte"
- Piękna i piłkarz. Co to był za ślub!
- Dwucyfrowe zwycięstwa - Wieczysta rządzi w tej klasyfikacji. Nowe kluby na liście
- Atakowali demonstrantów, są już na wolności
