Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rabka: Ruszył proces trenera fitness oskarżonego o pedofilię

Tomasz Mateusiak
Małgorzata R. na sali sądowej - zasłaniamy jej twarz bo nie zgodziła się na publikację wizerunku
Małgorzata R. na sali sądowej - zasłaniamy jej twarz bo nie zgodziła się na publikację wizerunku Tomasz Mateusiak
Ten sądowy spektakl z zapartym tchem będzie śledzić całe Podhale. Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Nowym Targu rozpoczął się proces Sebastiana K. Ten 37 - letni instruktor fitness, model i fizjoterapauta jest oskarżony o to, że molestował seksualnie 11 -letnią córkę swej byłej dziewczyny.

Co ciekawe, w innym postępowaniu przed tym samym sądem, zapadł niedawno wyrok w którym skazano... była partnerkę K. Ta usłyszała wyrok w zawieszeniu za to, że pocięła twarz (domniemanego) oprawcy swej córki nożem. Twierdzi, że zeszpeciła mężczyznę by odcisnąć na nim piętno pedofila.

Pedofil dostał nożem

W kwietniu 2015 roku media w Polsce obiegła informacja, że w Rabce mieszka pedofil. Miał nim być miejscowy trener fitness Sebastian K. O sprawie zarówno dziennikarzy jak i prokuraturę poinformowała jego była partnerka Małgorzata R. (37 - lat). Kobiecie, która tworzyła z mężczyzną związek, o dziwnym zachowaniu partnera powiedziała jej 10 - letni wówczas córka. Mała żaliła się, że jest molestowana przez mężczyznę gdy zostają sami. - Zerwałam z tym panem - mówiła półtora roku temu w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Małgorzata R. Dodała, ze zanim powiadomiła o sprawie prokuraturę sama wymierzyła zboczeńcowi sprawiedliwość. 3 kwietnia 2015 r. (w Wielki Piątek) pocięła byłemu partnerowi policzek nożem. - Chciałam by już nigdy nie skrzywdził jakiekolwiek dziecko. Z tą szramą już zawsze będzie naznaczony.

Sebastian K. od początku tym rewelacjom zaprzeczał. Otwarcie rozmawiał z mediami i tłumaczył, że dziecka byłej partnerki nigdy nie dotknął. Jego zdaniem była dziewczyna wymyśliła całą sprawę by zemścić się za to, że zerwał z nią relację.

Jego tłumaczenia były na tyle sensowne, że prokuratura nigdy nie zdecydowała się tymczasowo go aresztować czy zakazać pracy z dziećmi (K. do dziś pracuje jako fizykoterapeuta w jednym z rabczańskich sanatoriów dla dzieci).

Ostatecznie. Na początku tego roku Sebastian K. usłyszał jednak akt oskarżenia. - Stało się tak bo biegła pscholog, która przesłuchiwała molestowane dziecko stwierdziła, że dziewczynka nie kłamie gdy opowiada o tym co robił jej podejrzany - mówi Bernadeta Jarosz - Zaczyńska, prokurator prowadząca sprawę.

Rozprawa jest niejawna

Rozprawa przeciwko mężczyźnie fizycznie ruszyła wczoraj o godzinie 8.30 rano. Przed sądem stawił się zarówno Sebastian K. jak i jego była partnerka. Nie chcieli oni rozmawiać z mediami. Obie strony miały własnych adwokatów. Ci ostatni - do czego przychylił się też prokurator - poprosili by proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Sąd uznał to za stosowne bo chce chronić prywatność małoletniej poszkodowanej. Dziennikarze opuścili więc salę rozpraw zanim ktokolwiek złożył jakiekolwiek zeznania. Wiadomo jednak, że Sebastianowi K. grozi do 12 lat więzienia. Matka jego domniemanej ofiary żąda też 100 tys. złotych odszkodowania, które ma pokryć koszty leczenia psychicznego dziecka. Przeżycia ostatnich miesięcy miał bowiem negatywnie odbić się na zdrowiu 11 -latki.

Rozprawy ws. domniemanego pedofila zostały zaplanowane na najbliższe kilkanaście dni. Ostatnie z wyznaczonych posiedzeń ma się odbyć 16 listopada. Bardzo możliwe, że w ten dzień zostanie wydany werdykt w sprawie.

Sebastan K. to też ofiara

Rozpoczęta wczoraj rozprawa jest już druga podczas której byli kochankowie spotykają się w sądzie. Kilkanaście dni temu zakończył się bowiem inny proces w którym oskarżoną była Małgorzata R. Odpowiadała za pocięcie twarzy mężczyźnie. Sąd ostatecznie uznał, że takiego samosądu nie można niczym wytłumaczyć. Dlatego kobieta została skazana na rok i 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na okres 3 lat próby. Kobieta musi też wypłacić Sebastianowi K. 50 tys. zł odszkodowania i pokryć blisko 10 tys. zł kosztów sądowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska