https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podhale. Ksiądz przyznał się do molestowania dziewięciu dziewczynek. Kuria wciąż nie pozbawiła go sutanny

red.
Molestował seksualnie dziewięć dziewczynek z prowadzonej przez siebie scholi. Choć ksiądz Mariusz W. - były nowotarski wikary z parafii. pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa - już w listopadzie zeszłego roku przyznał się do stawianych mu zarzutów nadal nie usłyszał wyroku. Co jeszcze bardziej bulwersujące, cały czas chodzi też w... sutannie. Krakowska kuria z decyzją o tym, czy wyrzucić go ze stanu duchownego czeka bowiem na zakończenie procesu przed sądem cywilnym.

WIDEO: Barometr Bartusia

Dramat na wycieczce
Ta bulwersująca historia wyszła na światło dzienne przez przypadek. W grudniu 2016 roku wychowawczyni jednej z V klas (chodzą do niej dziewczynki) w Szkole Podstawowej nr 5 w Nowym Targu rozpoczyna godzinę wychowawczą. W jej trakcie mówi o pedofilii. O sposobach działania takich przestępców. Nagle rękę podnosi kilka dziewczynek. Stwierdzają, że wszystko, o czym właśnie mowa, robił z nimi niedawny katecheta - ks. Mariusz W. Molestowania miał się dopuścić podczas wycieczek, m.in. na basen, do parku linowego, czy w góry, gdzie zabierał dzieci z parafii.

Ksiądz przyznał się do molestowania 9 dziewczynek

Dyrekcja szkoły zachowuje się wzorowo. Natychmiast o wszystkim informowana jest prokuratura, która rozpoczyna śledztwo. To, jak przyznają śledczy, jest trudne. Początkowo mówi się nawet o 22 skrzywdzonych dziewczynkach. Rodziców wielu z nich przez długie tygodnie nie udaje się jednak skłonić by przyprowadzili dzieci do sądu gdzie w obecności psychologa powinny złożyć zeznania. Ostatecznie prokuratura potwierdza, że ofiarą pedofila padło na pewno 9 dzieci w wiek od 9 do 12 lat. Do przestępstwa miało dochodzić w okresie od czerwca 2014 do września 2016 roku.

Przyznał się przed sądem

Sam ksiądz przed długie miesiące wszystkiemu zaprzeczał. To zmieniło się w listopadzie 2019 roku. Wówczas, podczas kolejnej rozprawy ksiądz wyznał przed sądem, że dopuścił się zarzucanych mu czynów. Jako, że proces prowadzony jest (z uwagi na dobro dzieci) za zamkniętymi drzwiami nie wiadomo, co skłoniło go do nagłej zmiany decyzji. I jak na razie nie dowiemy się tego, bo proces trwa.

- Sąd dalej prowadzi rozprawy. Na jednej z ostatnich z nich miał wysłuchać opinii biegłego - mówi sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sadu Okręgowego w Nowym Sączu. - Nie wiadomo, kiedy zapadnie ostateczny wyrok w sprawie.

Kuria nie wyrzuciła go ze stanu duchownego... jeszcze nie wyrzuciła

- 9 października 2017 r. Kuria Metropolitalna w Krakowie otrzymała pierwsze oficjalne pismo w sprawie ks. Mariusza W. od Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu. Było to postanowienie z dnia 29 września 2017 r. o zastosowaniu w stosunku do tego księdza środka zapobiegawczego, polegającego na zakazie kontaktowania się z pokrzywdzonymi i ich rodzicami, zakazie prowadzenia zajęć z udziałem małoletnich oraz zawieszenia w wykonywaniu zawodu katechety - mówi ksiądz Tomasz Szopa, kanclerz kurii arcybiskupiej w Krakowie. - W tym samym dniu, tzn. 9 października 2017 r., w stosunku do ks. Mariusza W. zostało wszczęte kanoniczne dochodzenie wstępne w sprawie oskarżeń o czyny przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu z osobami niepełnoletnimi poniżej 18 roku życia.

Nowy Targ. Rozpoczął się proces księdza oskarżonego o pedofilię

Nieco wcześniej, bo 6 października 2017 r. w związku z oskarżeniami, jakie pojawiły się w stosunku do ks. Mariusza W., został on zwolniony obowiązków wikariusza parafii na os. Oficerskim w Krakowie z poleceniem zamieszkania w miejscu odosobnienia do czasu wyjaśnienia zarzutów bez prawa wykonywania jakichkolwiek funkcji duszpasterskich w stosunku do dzieci i młodzieży. Po zakończeniu kanonicznego dochodzenia wstępnego dokumentacja z tym związana została przesłana do Kongregacji Nauki Wiary w Watykanie zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami kanonicznymi.

Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu skierowała do Sądu Rejonowego w Nowym Targu akt oskarżenia przeciwko ks. Mariuszowi W. w dniu 10 sierpnia 2018 r. Do chwili obecnej nie zapadł jeszcze wyrok w tej sprawie. Także dla ostatecznego zakończenia postępowania kanonicznego istotne znaczenie będzie miała treść wyroku przed sądem państwowym. Do czasu zakończenia tej sprawy ks. Mariusz W. nadal przebywa w miejscu odosobnienia i nie podejmuje żadnych obowiązków duszpasterskich wobec dzieci i młodzieży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
ArcyBelzeb

A dlaczego wyrzucać ze stanu duchownego? Czy tak zwani „świeccy” to pedofile i zboczeńcy? Jędraszewski i spółka niech się zaopiekują bratem kapłanem na Franciszkańskiej. Franciszkańska albo za kraty. W więzieniu „świeccy” „ubogacą” pedofilowi doznania.

O
Observe

dziewczynki zostaly oszukane myslac ze ta osoba w kiecce to tez baba i-nie maly przed "nia" strachu Aze bozia mu dol cosik i nnygo miyndzy nogami to zadkie

G
Gość

Emocje nie pomogą w rozwiązaniu problemu. W seminarium go tego nie uczyli, celibat też na to wpływu nie ma. To skąd? Pornografii się w dzieciństwie naoglądał?

G
Gość
6 marca, 14:03, Gość:

Niestety ale jest domniemanie niewinności. Kuria nie tyle nie chce co nie może go wyrzucić póki nie ma wyroku. Pomogłaby zmiana przepisów tak, żeby wystarczyło przyznanie się, ale to przyznanie się było za zamkniętymi drzwiami więc kuria nie ma go oficjalnie. Praworządność ma swoje złe strony.

Przyznanie się może buc również elementem strategi procesowej.

G
Gość
6 marca, 13:05, polak prawdziwy:

Dalej odwiedzajcie kościół, chrzcijcie dzieci, bieżcie śluby kościelne! Zdrowy katolik żyje bez kościoła za co Bóg jeżeli istnieje go wynagrodzi za mądrość, a nie głupotę w postaci posłuszeństwa względem panów w sukienkach.

Jedno z drugim nie ma związku, wiec nie pisz bzdur!

G
Gość

Macie swoje poprawy prawa przez PiS ,ochrona dla klechy pełna para ..tam wszyscy dobrze wiedza jak było ,wszystkich pociągnąć ..do odpowiedzialności to jest parodia ,ile może być jeden i ten sam prokurator

G
Gość
6 marca, 4:54, Smok:

Jest pod specjalną ochroną arcybiskupa J. Miłośnika czarnej ideologii. I możecie mu skoczyć!

6 marca, 14:49, Tupa:

Tos z tym wyskoczyl jak z czterech liter.

Czarna zaraza ojcze na 4 litery

T
Tupa
6 marca, 4:54, Smok:

Jest pod specjalną ochroną arcybiskupa J. Miłośnika czarnej ideologii. I możecie mu skoczyć!

Tos z tym wyskoczyl jak z czterech liter.

Y
Yuri
6 marca, 5:05, polak prawdziwy:

Dalej odwiedzajcie kościół, chrzcijcie dzieci, bieżcie śluby kościelne! Zdrowy katolik żyje bez kościoła za co Bóg jeżeli istnieje go wynagrodzi za mądrość, a nie głupotę w postaci posłuszeństwa względem panów w sukienkach.

Tys raczej kacap , calkiem nie klamany.

T
Trybals
6 marca, 6:03, Gość:

Niestety ale jest domniemanie niewinności. Kuria nie tyle nie chce co nie może go wyrzucić póki nie ma wyroku. Pomogłaby zmiana przepisów tak, żeby wystarczyło przyznanie się, ale to przyznanie się było za zamkniętymi drzwiami więc kuria nie ma go oficjalnie. Praworządność ma swoje złe strony.

Ano takie prawo.

Wyrazy wspolczucia dla ofiar.

G
Gość

Niestety ale jest domniemanie niewinności. Kuria nie tyle nie chce co nie może go wyrzucić póki nie ma wyroku. Pomogłaby zmiana przepisów tak, żeby wystarczyło przyznanie się, ale to przyznanie się było za zamkniętymi drzwiami więc kuria nie ma go oficjalnie. Praworządność ma swoje złe strony.

p
polak prawdziwy

Dalej odwiedzajcie kościół, chrzcijcie dzieci, bieżcie śluby kościelne! Zdrowy katolik żyje bez kościoła za co Bóg jeżeli istnieje go wynagrodzi za mądrość, a nie głupotę w postaci posłuszeństwa względem panów w sukienkach.

S
Smok

Jest pod specjalną ochroną arcybiskupa J. Miłośnika czarnej ideologii. I możecie mu skoczyć!

Z
Ztrzembosz

My sie sami oczyscimy.

n
nożem!

obciąć mu h.ja! jaja też!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska