https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd wypuścił na wolność mężczyznę, który w Myślenicach zaatakował nożem kierowcę biskupa. Krakowska kuria oburzona decyzją sądu

Marcin Banasik
Ks. bp Robert Chrząszcz wizytował parafię pw. św. Franciszka w Asyżu, pod którą podlega kaplica na Chełmie. Tu został zaatakowany jego kierowca
Ks. bp Robert Chrząszcz wizytował parafię pw. św. Franciszka w Asyżu, pod którą podlega kaplica na Chełmie. Tu został zaatakowany jego kierowca Katarzyna Hołuj
Krakowski sąd zwolnił z aresztu Krzysztofa K. oskarżonego o próbę zabójstwa kierowcy biskupa Roberta Chrząszcza. Taka decyzja sądu zaskoczyła prokuraturę, ponieważ w przypadku tak poważnych przestępstw oskarżonemu grozi najwyższa kara i zazwyczaj przebywa on w areszcie do końca procesu. - Prokurator złożył zażalenia na to postanowienie sądu - mówi Oliwia Bożek-Michalec, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Oburzona decyzją sądu jest też krakowska kuria. Mężczyzna od dwóch tygodni jest już na wolności.

Wolność za 3 tys. zł

- Wyrażam oburzenie nie tylko faktem wypuszczenia na wolność za poręczeniem 3 tys. zł. sprawcy - jest to dla nas niezrozumiałe, ale również formą, w jakiej ta decyzja została przekazana poszkodowanemu. Przypominam, że jest to sprawa o próbę zabójstwa - mówi ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik krakowskiej kurii.

Zapytaliśmy rzecznika krakowskiego sądu o powody wypuszczenia oskarżonego na wolność. Czekamy na odpowiedź.

Wiadomo, że oskarżony ma zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym.

Atak nożownika i ucieczka

Przypomnijmy, w niedzielę, 13 listopada 2022 r., przed godziną 15 w Myślenicach nożownik zaatakował kierowcę biskupa Roberta Chrząszcza. Do ataku doszło na terenie przylegającym do kaplicy pw. Podwyższenia Krzyża Świętego na Chełmie, w środku trwało właśnie nabożeństwo. Po tym, jak napastnik uciekł, zarządzono obławę. Policja ustaliła jego dane, a po godz. 18 mężczyzna został zatrzymany. To 30-latek z powiatu myślenickiego.

Ks. bp Robert Chrząszcz wizytował tam parafię pw. św. Franciszka w Asyżu, pod którą podlega kaplica na Chełmie. Najpierw odprawił mszę w kościele na Zarabiu w Myślenicach, a następnie o godz. 14.30 miała zostać odprawiona msza św. na Chełmie, kończąca wizytację kanoniczną. To w jej trakcie doszło do ataku.

Mężczyzna przyznał się do winy

Podejrzany w wyjaśnieniach oświadczył, że nie kierowały nim pobudki związane z religią ani nie miał świadomości, kogo atakuje. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że powodem ataku mogły być kwestie dotyczące zaparkowania auta biskupa.

Postępowanie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Myślenicach. 30-latek został zatrzymany i przesłuchany. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.

Jak podawał na gorąco po zdarzeniu Janusz Hnatko, mężczyzna od kilku dni pił alkohol i tylko częściowo pamięta wydarzenia z niedzieli. Oświadczył, że nie kierowały nim pobudki związane z religią ani nie miał świadomości, kogo atakuje. Miał też stwierdzić, że zawsze nosi przy sobie nóż.

Sprawca karany w Wielkiej Brytanii

30-latek nie był wcześniej karany w Polsce, natomiast konflikty z prawem miał na terenie Wielkiej Brytanii. Był tam karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska