- Zamykamy park. Takie są przepisy a dodatkowo najważniejsze jest dla nas bezpieczeństwo i zdrowie naszych klientów - mówi w rozmowie z portalem Gorce24.pl Piotr Wiecha, właściciel parku. - Jednak dziwi nas fakt, że czerwona strefa oznacza, że zamknięte zostają tylko parki rozrywki. Baseny, siłownie, kina wszystkie z dużymi limitami, ale jednak mogą pracować. Parki rozrywki, które znajdują się na dużych powierzchniach, na świeżym powietrzu, zostały uznane za potencjalnie najbardziej niebezpieczne. Wystarczy poczytać opinie w internecie, gdzie klienci doceniają jak dbaliśmy o dezynfekcje. Niektórzy pisali, że gdyby tak wyglądała walka z COVIDem wszędzie, to pokonalibyśmy już epidemię dawno. Tym bardziej jest nam przykro, że pomimo tych starań, zamykamy obiekt w środku wakacji. Zwolniliśmy dzisiaj około 100 osób.
Rabkoland liczy, że już za tydzień powiat nowotarski ponownie znajdzie się w strefie żółtej i park będzie mógł wznowić działanie i ponownie zatrudnić załogę.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów
