Małopolski NFZ przedłuża swoją odpowiedź na zaskarżenie przez burmistrz Ewę Przybyło decyzji o zerwaniu negocjacji ze szpitalem. Wobec czego prezes spółki podpisała doniesienie do prokuratury o nieprawidłowościach, których mieli się dopuścić pracownicy NFZ.
- Nie czekamy na odpowiedź krakowskiej dyrekcji Funduszu - zapowiada Małgorzata Skwarek, presez Spółki Szpital Miejski w Rabce-Zdroju.
Zobacz także: Krościenko: nie mają bezpłatnego stomatologa i ginekologa
Jak dodaje Małgorzata Skwarek, władze małopolskiego oddziału NFZ ciągle zmieniają uzasadnienie nieprzyznania Rabce kontraktu dla oddziału wewnętrznego. - Na początku mówili o niskim standardzie - opowiada Małgorzata Skwarek. - Potem okazało się, że mamy tylko jeden oddział całodobowy dla przypadków nagłych, i stwierdzili, że zaważył brak kompleksowości.
Jednocześnie - wbrew zapowiedziom - odpowiedź Funduszu na skargę burmistrz Ewy Przybyło nie nadeszła w terminie, czyli do 6 stycznia. - Znaleźli nowe procedury, które weszły w życie od tego roku, że strony najpierw mają wgląd w dokumenty przetargowe - mówi zdziwiona burmistrz. - A przecież skarga do nich trafiła w ubiegłym roku.
Według Ewy Przybyło, jeśli doszło do przekroczenia uprawnień przez któregoś z pracowników NFZ, trzeba to zbadać.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!