https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radiowo sprawdzą, ile sądeczanie zużywają wody

Arkadiusz Arendowski
fot. archiwum
Za cztery lata we wszystkich mieszkaniach należących do największej w Nowym Sączu Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej mają pojawić się nowoczesne wodomierze, które same będą wysyłać informacje o zużyciu wody drogą radiową.

Czytaj także:

Dla spółdzielni oznacza to oszczędność - nie będzie trzeba opłacać osób zajmujących się do tej pory odczytem wskazań liczników w każdym mieszkaniu. Nie wszystkim jednak pomysł się podoba. Grupa lokatorów Grodzkiej Spółdzielni nie kryje oburzenia, że za wymianę urządzeń muszą zapłacić z własnej kieszeni.

- Jakim prawem za coś, o co powinny zadbać władze spółdzielni mamy znowu dodatkowo płacić? Niedawno płaciliśmy już za wymianę liczników na kaloryferach. Teraz za te wodomierze. Mam kilkaset złotych renty i nie daję już rady sprostać wszystkim dodatkowym opłatom. Kiedy ta spółdzielnia przestanie na nas zarabiać? - pyta zdenerwowana Maria Gryzło z osiedla Wojska Polskiego w Nowym Sączu.

Do tej pory w mieszkaniach Grodzkiej Spółdzielni w Nowym i Starym Sączu zamontowano już około trzech tysięcy nowych wodomierzy. Docelowo ma być ich około 19 tysięcy. Są też zadowoleni z wymiany.

- Przynajmniej nikt nieproszony nie łazi mi teraz po mieszkaniu - mówi Rafał Grzyb z osiedla Słonecznego w Starym Sączu, który wodomierz już ma. Jeden licznik z radiowym nadajnikiem kosztuje ponad 110 zł. Połowę (ok. 56 zł) płacą lokatorzy przy montażu, a reszta pokrywana jest z funduszu remontowego, na który również składają się każdegio miesiąca wszyscy mieszkańcy. W większych mieszkaniach wodomierzy jest kilka, łatwo więc zrozumieć oburzenie ludzi.

- Mam cztery wodomierze. Działają bez zarzutu więc nie rozumiem czemu zmusza się nas do ich wymiany - zastanawia się Tadeusz Piątek z osiedla Gołąbkowice w Nowym Sączu.
Władze spółdzielni tłumaczą się koniecznością.

- W obecnie zamontowanych wodomierzach kończą się świadectwa legalizacji. Nowe urządzenia są bardziej wydajne, będą oszczędniejsze - wyjaśnia Ryszard Jasiński, wiceprezes spółdzielni. Dodaje, że jest możliwosć rozłożenia opłaty za wodomierze na raty.

Serwis Wybory 2011: Najświeższe informacje wyborcze z Małopolski!

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zygmunt
a skąd brać na wszystko pieniędzy czy tego prezesi nie widzą. Ja mam dobre liczniki i nie wymienię.
g
gogo
powinni przeczytać prezesi to by wiedzieli że ludzie nie chcą wymiany bo nie mają pieniędzy.Ile osób w Spółdzielni nie płaci za mieszkania a im się zacciewa wymiany. Ja za liczniki nie zapłacę i basta, mam dobre i nie zamierzam wymieniać i tak powinni zrobić wszyscy członkowie spółdzielni.
d
dert
woda obliczana takim licznikiem to zguba.. my w krakowie mamy zainstalowane.. i co na dwie osoby zawsze mamy dopłatę.... a przecież nie przelewamy wody za duzo.. nowmalne korzystanie z łazienki, wc, czy pralki... masakra jakaś... co kwartał mamy ponad 17 kubików... i to na dwie osoby.. jak oni to liczą...
E
Enes
...i zagrożona karą, ot państwo prawa :) natomiast faktycznie powinni iść na max. oszczędność w tym przymusie tj. najtańsze wodomierze i najtańszy odczyt..Bobik jw. robi już kalkulacje ;)
E
Enes
Myślisz, że konserwatorom nie płacą ? Założę się, że dobrze płacą, jak fachowcom którzy powinni konserwować i naprawiać specjalistyczne urządzenia a nie czytać liczniki i tracić czas. Umiesz liczyć, to porównaj prędkość konserwatora i fali radiowej.. i porównaj dalej cenę radiowego odczytu np. przez 10 lat i cenę czasu pracy konserwatora przy odczytach w tym okresie.
Chyba jednak nie umiesz liczyć, skoro piszesz jw. Bobiku..
k
koko
wypowiedzi. Chcecie od biednych ludzi wyłudzić pieniądze.
B
Bobik
skoro robią to konserwatorzy spółdzielni. Każdy wykręt jest dobry i wciskanie ludziom ciemnoty.Czasy zacofania się sończyły i my też umiemy liczyć.
e
emerytka.
może to już pora żebyście liczyli się z mieszkańcami. Bo inaczej dostaniecie wilczy bilet. Czy nie widzicie jaka jest bieda w kraju, tyle ludzi nie płaci za mieszkania a Wy wymyślacie wymiany liczników, kto wam zapłaci bo ja nie.
L
Lolita
którzy nie chodzą na zebrania trzeba przyjść i się nie zgodzić. Przecież to my mamy najwięcej do powiedzenia bo my utrzymujemy pracowników spółdzielni. A może najwyższy czas się odłączyć od spółdzielni.
Z
Zenon
na liczniki i wygrywają kumple, popieram poprzedniczkę jak się zepsują liczniki to wtedy wymieniać.A jak działaja to po co. No żeby płacić, płacić i jeszcze raz płacić .Wyciąganie pieniędzy z kieszeni biednych ludzi. No trzeba na czymś zarobić.
L
Liza
skoro te działają czy my mieszkańcy musimy nabijać kieszenie producentom.Po co legalizacja skoro liczniki się kręcą i płacimy za wodę ogromne sumy.Czy jak kupimy telewizor który ma dwa lata gwarancji wymieniamy go po dwóch latach nie wymieniamy jak się zepsuje i przestaje działać.
B
Bereszka
Napisałeś się człowieku, a nic z tego twojego komentarza nie wynika
S
Staśka
Jakoś dziwnym trafem podzielniki kosztów ciepła założyła firma "zaprzyjaźniona"... Czy to nie dziwne, że w zimie kiedy przebywałem u córki na wsi (przez całą zimę) bo córka była w szpitalu - to podzielniki nie próżnowały ... A przecież kaloryfer był wyłączony z ogrzewania ...
G
Gość
Dopóki nie będzie w Polsce możliwości kontroli Spółdzielni i wyłapywania z jej grona "chciwych" Prezesów,dopóty będzie kwitł proceder montażu podobnych radio....coś tam!!!
Kto może na takiej "elektronice" zyskać? Oczywiście producenci,rozliczający,odczytujący,no i naturalnie Jej Wysoka Mość Prezio. Kto płaci...oczywista=spółdzielcy.
W jednej ze Sp-ni Mieszkaniowych Galicji, ten problem elektronizacji i wszechwładzy Prezia trwa od dawna,Prezio zmienia firmy rozliczeniowe na inne stosujące "lepsze" taryfy czytaj wyższe współczynniki UF,LAF wpływające na "strzyżenie" pod włos spółdzielców,choć ta firma twierdzi,że mimo iż wyższe to opłaty nie wzrosną,czyli wszystko wbrew logice, arytmetyce,termodynamice itd. Prezio i rozliczająca firma potrafią zrobić z mądrego-idiotę,każda kolejna zatrudnia syna i synową Prezia,pewnie bez jego wiedzy a może i sprzeciwie.Takie same choć "lepiej"-więcej naliczające podzielniki zastosowano choć sprzeciwiała się większość,ale wg Prezia to On ma większość bo ma ankiety i władzę.Kręci światem a spółdzielcy....płaczą i płacą!!!człowiek,który powinien być na emeryturze(nawet w RFN przekroczyłby wiek emerytalny,ale On ma władzę,rządzi i dzieli bo nie 'wychował" jeszcze równego sobie "geniusza".Potrafi wszystko;ma swój "dwór" i giermków,RN,swoich dyżurnych wyborców do przegłosowania wszystkiego co chce,potrafi postraszyć sądem gdy wymusza zgodę współwłaścicieli o pozwolenie na budowę drogi,której część i tak już wybudował bez zezwolenia,i zdaje się nie być na takiego żadnej "pały".Ten wybitny Sułtan robi tylko to co chce,a "dyżurujący" dwór zawsze jest za.Ciekawy jest przekrój społeczny sułtańskiego dworu,są bliscy bliskich, są też mierni ale zawsze wierni bliscy bliskich i tym oddaje we władanie tytuły Pełnomocników,ale w pracy ich nie uświadczysz jak potrzeba.
Państwowy Powiatowy Nadzór Budowlany nie reaguje na budowę bez zezwolenia a mieści się w linii prostej 200m od tej nielegalnej budowy i na 100% zna sprawę-to jak???Jest sprawiedliwość czy jej nie ma ,a może Ona jest na prawdę ślepa i o tym wie tylko szczęściarz Prezio?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska