https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radni zdecydowali. Będzie Karta Krakowska ze zniżkami dla mieszkańców

Piotr Ogórek
Pierwsza zniżka na Karcie Krakowskiej obejmie komunikację miejską
Pierwsza zniżka na Karcie Krakowskiej obejmie komunikację miejską Andrzej Banas / Polska Press
Na środowej sesji Rady Miasta Krakowa radni jednogłośnie zdecydowali o przyjęciu uchwały powołującej Kartę Krakowską. Ta da mieszkańcom tutaj zameldowanym lub płacącym podatki, szereg zniżek. Na początek komunikacyjną.

Pierwsza korzyść, jaką odniosą mieszkańcy, to bilety miesięczne na komunikację miejską tańsze o 20 proc. Do tego będzie potrzebna jednak osobna uchwała. Ta środowa powołuje do życia samą kartę, ale wybrane zniżki na niej będą wymagały odrębnych uchwał.

Karta Krakowska ma zacząć działać od 1 lipca. W trwającej już ponad pięć lat kampanii „Płać podatki w Krakowie”, zachęcającej do rozliczania się z fiskusem w naszym mieście, była jednym z obiecywanych benefitów. Teraz, w roku wyborczym, ma być w końcu dostępna. Władze Krakowa zapowiadają, że teraz będą rozstrzygać przetargi potrzebne do wdrożenia systemu. Karta Krakowska ma być zintegrowana z Krakowską Kartą Miejską. Wprowadzenie Karty Krakowskiej ma kosztować około 3 mln zł.

Karta Krakowska ma oferować zniżki w następujących dziedzinach: komunikacja miejska, kultura, sport i rekreacja, wychowanie i oświata, zdrowie, gastronomia i sklepy oraz usługi. Początkowo dzięki karcie będziemy mogli kupić taniej o 20 proc. bilety okresowe na komunikację miejską. Przykładowo, bilet miesięczny na wszystkie linie kosztuje 89 zł. Z kartą zapłacimy za niego ok. 71 zł. Takiej samej wielkości zniżka ma obowiązywać na wejście do krakowskich muzeów i galerii. Oferta będzie stopniowo poszerzana w kolejnych latach.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - odc. 6: Mieszkańcy walczą o zapomniany park

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus
Wyjazd z Krakowa ale i okolicznych wsi odbywa się głownie drogami wojewódzkimi i krajowymi a nie waszymi wiejskimi. Wystarczy mieć odrobinę wyobraźni aby zauważyć że pojemność Krakowa na wjazd jest ograniczona, nie wjedzie tu kolejny milion samochodów z okolicznych wsi.
b
buka
Kto za to zapłaci? Oczywiście pozostali pasażerowie. Czyli przyjezdni, którym już zupełnie nie będzie się opłacało przesiadać z prywatnych aut na komunikację publiczną. Gratuluję pomysłu
o
olo
A później zdziwienie, że przyjezdni nie jeżdżą komunikacją, bo autem się im bardziej opłaca.
S
Smieszek
Wjazd do centrum tylko dla tych którzy płacą podatki w Krakowie. Wyjazd z Krakowa tylko dla tych co płacą podatki poza Krakowem. Siedź i gnij w smogu, nie jeździj nigdzie.
K
Krakus
Wjazd do centrum tylko dla osób płacących podatki w KRK, co może nieuczciwe? Pracujecie i nas, korzystacie ze szkół, przedszkoli, etc, Ok, dolożcie zatem cegiełkę, a Ci co tylko chca doić miasto to...P&R
i
inspektor
bycie Krakusem to nie zawsze to samo co rozliczanie Pit-a w Krakowie a karta Krakowska przysługuje w obu przypadkach zaściankowy głąbie
f
fg
jak to niech słoiki płacą? Przecież nie będą płacić więcej tylko mieszkańcy dostaną rabat więc to nic im nie zmienia. Poza tym horror komunikacyjny to przede wszystkim pojazdy osobowe które nie mają z tym tematem żadnego związku. Innymi słowy nic się nie zmienia, poza tym, że mieszkańcy troszkę mniej płacą. Co też nic nie zmienia bo resztę dopłaci to samo miasto - komunikacja miejska jest i będzie nierentowna. Taka sztuka dla sztuki.
K
Krk
W końcu jakieś profity z bycia rodowitym krakusem, słoiki niech płacą za ten bajzel ktory jest na ulicach. W piątek to już standard, horror komunikacyjny.
$$$
Masz rację. Kartę dostanie osoba zameldowana na pobyt stały na terenie Krakowa lub rozlicza podatek dochodowy od osób fizycznych w krakowskim urzędzie skarbowym. Nie musi w Krakowie mieszkać, wystarczy że ma meldunek na pobyt stały, nawet PiT-a nie musi w Krakowie złożyć, tylko tam gdzie faktycznie mieszka i to 31 grudnia roku podatkowego. Władzom Krakowa chodzi o przyjezdnych studentów i pracujących, i nie mieszkających w Krakowie. Może w Krakowie podatek rozliczą - z niewiedzy. Tylko, że to co robią to nic innego jak nakłanianie do łamania prawa podatkowego. W sumie może się okazać, że dopłacą do interesu.
KRK
Ciąg dalszy kampanii wyborczej Jacka M. za naszą kasę. Jak zawsze.
l
luke
Bo chyba panuje jakieś zakłamanie, że jest to w jakiś sposób powiązane. Zameldować się powinno gdzieś gdy się tam mieszka dłużej i ma się tytuł do lokalu (np umowe najmu). Podatki powinno się płacić tam gdzie się mieszka 31 grudnia. Teoretycznie mogę sobie wynająć hotel na sylwestra w Zakopanym i mieć obowiązek rozliczyć się tam a nie w Krakowie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska