Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radwańska zmierzy się z Czeszką Kvitovą

Agnieszka Bialik
We wtorek o godzinie 16, meczem z broniącą tytułu Czeszką Petrą Kvitovą, Agnieszka Radwańska rozpoczyna w Stambule walkę o tytuł nieoficjalnej mistrzyni świata w tenisie oraz o wielkie pieniądze. Jej rywalkami w grupie "białej" mistrzostw WTA będą, oprócz Kvitovej, Rosjanka Maria Szarapowa i Włoszka Sara Errani.

Masters kobiet to turniej rozgrywany od 1972 roku. Wielokrotnie zmieniało się miejsce rozgrywek, najlepsze tenisistki świata gościły m.in. w Los Angeles, Nowym Jorku, Monachium i Madrycie. Rekordzistką zwycięstw jest legendarna Martina Navratilova, zdobywczyni 8 tytułów. Pięć razy triumfowała Steffi Graf, cztery Chris Evert.

W tym roku, po raz pierwszy w 40-letniej historii turnieju, zdarza się, że każda z uczestniczek pochodzi z innego kraju. Dla Agnieszki Radwańskiej będzie to czwarty występ w tej prestiżowej imprezie, tradycyjnie kończącej sezon, ale dopiero drugi w roli pełnoprawnej uczestniczki (w latach 2008 i 2009 była rezerwową).

Przed rokiem Agnieszka wywalczyła prawo gry w Stambule "rzutem na taśmę", po wygranych turniejach w Tokio i Stambule. Trafiła do grupy z Karoliną Woźniacką, Wierą Zwonariewą i Petrą Kvitovą. Nasza tenisistka ograła Rosjankę, przegrała z Dunką i Czeszką, ale była o krok od półfinału. Wystarczyło urwać seta Kvitovej, niestety, nie udało się. Później Petra w wielkim stylu wygrała całą imprezę, bijąc w finale Wiktorię Azarenkę.

- Przed rokiem poleciałam z Agnieszką na turniej do Stambułu i jestem pod wrażeniem atmosfery i zainteresowania kibiców tą imprezą - powiedziała nam mama Agnieszki, Katarzyna Radwańska. - Na meczach był komplet publiczności. Turniej odbywa się w wielofunkcyjnej hali, ale kort jest specjalnie przygotowany na Masters. To budujące, lecz z drugiej strony ciężko się gra zawodniczkom, bo jest tam duszno.

Katarzyna Radwańska uważa, że jej córka miała dobre losowanie: - Na pewno Agnieszka jest w stanie pokonać Sarę Errani, z którą wcześniej wygrywała. Petra Kvitova też jest w zasięgu możliwości córki, bo gra nierówno. Najtrudniej będzie z Marią Szarapową, która ostatnio jest w formie. Wierzę jednak, że Isia sobie poradzi i awansuje do półfinału.

Pula nagród może przyprawić o zawrót głowy: 4,9 miliona dolarów! Za sam przyjazd każda z zawodniczek inkasuje po 110 tys. (rezerwowe po 50 tys.). Tenisistka, która będzie niepokonana w całej imprezie, wyjedzie ze Stambułu bogatsza o 1,75 miliona dolarów.

Mama tenisistki zdradziła dalsze plany Agnieszki Radwańskiej i jej młodszej siostry, Urszuli. - Prosto ze Stambułu Agnieszka leci na zasłużone wakacje. Dołączy do niej Ula, która z Moskwy poleciała do USA na sesję zdjęciową, związaną z aplikacją do telefonów komórkowych. Córki spędzą urlop w ciepłych krajach - mówi Katarzyna Radwańska.

Ula ma milion
3 481 542 dolary zarobiła już w tym roku na korcie Agnieszka Radwańska. Na liście płac sezonu 2012 krakowianka zajmuje to samo, czwarte miejsce, co w sportowym rankingu WTA. W obu zestawieniach 23-letnią krakowiankę wyprzedzają: Białorusinka Wiktoria Azarenka (zarobiła w tym roku 6,95 mln dol.), Rosjanka Maria Szarapowa (5,41 mln) i Amerykanka Serena Williams (5,29 mln). 363 059 dolarów ugrała w tegorocznych turniejach Urszula Radwańska, dzięki czemu przekroczyła - o 1004 dolary - barierę pierwszego miliona zarobionego w zawodowym tenisie. 21-letnia Ula w rankingu WTA zajmuje 31. pozycję. Tydzień temu była o jedno miejsce wyżej. (boch)

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Śmiertelny wypadek w Bydlinie. Dwie osoby roztrzaskały się na drzewie [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska