Gdzie się z chęcią zejdzie praca, tam się hojnie trud opłaca - mógłby zacytować Rafał Majka, skromny obywatel Małopolski, po kolejnym zwycięstwie etapowym w prawdziwym Tour de France. Ale nie powie, bo jest skromny.
W ub. roku byliśmy w jego rodzinnych Zegartowicach, by wraz z Rafałem i jego sympatyczną rodziną cieszyć się z 7 miejsca w Giro d'Italia. "Jego kariera toczy się jak w bajce"- brzmiał tytuł reportażu.
- To jego sukces, wolimy zostać w cieniu, jesteśmy normalną, przeciętną rodziną - mówiła mama Rafała, pani Kamila.
Ale dziś warto podziękować jej, ojcu Piotrowi, trójce rodzeństwa (które wyręczało Rafała w pracy w domu i na roli) oraz Marcie, dziewczynie naszego króla gór. Gratulujemy i też jesteśmy dumni!
Przeczytaj archiwalny artykuł: Rafał Majka. Kariera toczy się jak w bajce
CO TY WIESZ O WIŚLE? CO TY WIESZ O CRACOVII? WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE!"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!