We wtorek rano jadący przez Rajsko (gm. Oświęcim) 52-letni mieszkaniec Brzezinki, kierując oplem zasłabł. Zjechał z jezdni do przydrożnego rowu. Na szczęście szybko pomogli mu inni kierowcy. W porę trafił do szpitala.
Znajdujący się w rowie samochód jako pierwszy dostrzegł kierowca autobusu MZK, który wezwał pogotowie ratunkowe, a następnie z dwoma innymi kierowcami wydostali nieprzytomnego mężczyznę z samochodu i podjęli jego resuscytację, którą następnie kontynuowali ratownicy medyczni. Mężczyzna z podejrzeniem rozległego zwału został przewieziony do szpitala na dalsze leczenie.
- Kierowcom, za szybką i sprawnie udzieloną pomoc mieszkańcowi Brzezinki, należą się szczególne podziękowania. Dzięki ich działaniom mężczyzna w porę trafił do szpitala - podkreśla Małgorzata Jurecka, rzecznik oświęcimskiej policji.