Przypomnijmy, iż w Tauron Arenie Kraków mecze Cracovii ze Spartą i szwedzkim zespołem BK Farjestad oglądało, odpowiednio, 6 i 7 tysięcy kibiców, co uznano wówczas za bardzo dobry wynik.
Ćwierćfinał w Bernie było bardzo zacięty. Czesi objęli prowadzenie w połowie drugiej tercji, a gola strzelił blisko 40-letni Jaroslav Hlinka, którego mogliśmy podziwiać w Krakowie. 150 sekund później gospodarze wyrównali i ten wynik utrzymał się do końca meczu.
Remis w pierwszym meczu ćwierćfinałowym jest korzystniejszy dla Sparty, która przed starciem rewanżowym, w najbliższy wtorek w praskiej w O2 Arenie, jest w teoretycznie lepszej sytuacji. Warto jednak przypomnieć, że drużyna ze stolicy Czech w dwóch poprzednich rundach LM, z Kaarpaat Oulu i HV71 Joenkoeping, nie potrafiła wygrać u siebie i dopiero na wyjazdach zapewniała sobie awans.
Zwycięzca tej rywalizacji ćwierćfinałowej zagra w półfinale z lepszym z pary Zurich Lions - Vaxjo Lakers.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska