Kontrakt Czesława Michniewicza z PZPN wygasa z końcem grudnia tego roku. Selekcjoner zrealizował cel, jakim było zakwalifikowanie się na mistrzostwa świata w Katarze, a następnie wyszedł z grupy, ale zbierają się nad nim ciemne chmury.
- Z tego co słyszę to na dzisiaj jest pozamiatane. Kandydaci na nowego trenera reprezentacji mają przedstawić plan na futbol ofensywny i nowoczesny z perspektywą długofalową - mundial 2026. Może w końcu czas na pokazanie naszego potencjału na boisku, a nie ciągłe ukrywanie wad - napisał na Twitterze Marek Szkolnikowski.
Atmosfera wokół Michniewicza gęstnieje. Selekcjonerowi zarzuca się preferowanie zbyt defensywnego stylu. Nie pomaga też kwestia niedoszłej nagrody finansowej od premiera Mateusza Morawieckiego za awans do 1/8 finału.
Czy mecz z Francją był ostatnim dla 52-latka w roli trenera reprezentacji Polski? - Jeszcze dziś, to jest w poniedziałek, spotkam się z trenerem Michniewiczem - poinformował WP Sportowe Fakty Cezary Kulesza. Przez kilka ostatnich dni sternik polskiej piłki zastanawiał się nad przyszłością selekcjonera. Niewykluczone, że już dziś poznamy jego decyzję.
Prezes Kulesza miał już kontaktować się z Maciejem Skorżą w kwestii objęcia drużyny narodowej. Były szkoleniowiec Lecha Poznań odmówił. Od stycznia rozpoczyna bowiem pracę w japońskim klubie Urawa Red Diamonds. Innym nazwiskiem do zastąpienia Michniewicza jest Andrij Szewczenko, były selekcjoner reprezentacji Ukrainy.
Kto za Czesława Michniewicza? Kandydaci na selekcjonera repr...
MŚ 2022 w GOL24
Wielkie kluby ostrzą sobie na nich zęby. Nieoczywiste smakow...
