- Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. Przez cały mecz przegrywaliśmy jednym, dwoma golami. Świetnie zagrał szwedzki bramkarz, a my za dużo zmarnowaliśmy dobrych akcji - mówił Dujszebajew.
Selekcjoner czeka na powrót na boisko Michała Jureckiego, który spotkanie ze Szwecją, z powodu kontuzji kostki, obejrzał z ławki rezerwowych. - Wiadomo, że bez Michała Jureckiego ciężko jest grać, ale drużyna pokazała, że może walczyć - mówił trener.
Na szczęście uraz Jureckiego nie jest poważny i jest duża szansa, że zawodnik będzie gotowy na poniedziałkowy mecz ze Słowenią. - Cieszę się natomiast, że Mariusz Jurkiewicz zagrał na dobrym poziomie - ocenił selekcjoner. Dla Jurkiewicza mecz ze Szwecją był pierwszym na igrzyskach, bo wcześniej, jako zgłoszony przed turniejem rezerwowy, obserwował grę kolegów z trybun. W sobotę rano Jurkiewicz oficjalnie zastąpił w składzie Łukasza Gieraka.