Zobacz także: Wybory parlamentarne 2011: nie wiesz, na kogo zagłosować? Wypełnij test Latarnika wyborczego
Rodzice za takie zajęcia płacą osobno. Krakowianie za pośrednictwem radnego PO Jerzego Woźniakiewicza podnieśli ten problem. Zauważyli, że w czasie nauki angielskiego, tańca towarzyskiego, religii, czy rytmiki to nie pracownicy przedszkola, a prywatne firmy zewnętrzne zajmują się dziećmi.
- Poprosiłem urzędników o wyeliminowanie powyższej praktyki, w skutek której rodzice podwójnie płacą za czas pobytu swoich dzieci w przedszkolach - mówi radny Woźniakiewicz. - Urząd się ze mną zgodził - kwituje z zadowoleniem.
Czas pobytu dziecka w przedszkolu rozliczany jest miesięcznie. Pięć godzin dziennie jest z mocy ustawy za darmo, ale za kolejne rodzice już płacą. W lipcu radni ustanowili stawkę na 3,5 zł za godzinę, ale już po wakacjach zmniejszyli ją do 2,5 zł. Czas uczestnictwa dzieci w zajęciach dodatkowych będzie sumowany na koniec miesiąca i odliczany od opłaty. Zajęcia takie organizowane są z reguły raz lub dwa razy w tygodniu. Trwają najczęściej od 15 minut do pół godziny.
Wybieramy najpiękniejszą kandydatkę do Sejmu z Małopolski [ZDJĘCIA]. Zdecyduj, kto powinien wygrać!
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!