Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok po powodzi w Rzepienniku: szkoła niemal jak nowa

Paweł Chwał
Po powodzi zostały tony mułu i pobojowsko. Uczniowie wynosili m.in. zniszczony parkiet z sali gimnastycznej. To właśnie przez drzwi (otwiera je dyr. Jadwiga Ryba) wielka woda wdarła się przed rokiem do gimnazjum. Teraz, na wszelki wypadek, zostały one dodatkowo wzmocnione
Po powodzi zostały tony mułu i pobojowsko. Uczniowie wynosili m.in. zniszczony parkiet z sali gimnastycznej. To właśnie przez drzwi (otwiera je dyr. Jadwiga Ryba) wielka woda wdarła się przed rokiem do gimnazjum. Teraz, na wszelki wypadek, zostały one dodatkowo wzmocnione Paweł Chwał
W gimnazjum w Rzepienniku Biskupim nadal pracują osuszacze, wyciągające wilgoć z zalanych przed rokiem ścian. Poza tym, po powodzi, która doszczętnie zniszczyła wybudowaną zaledwie kilka lat wcześniej szkołę, nie ma już praktycznie śladu. - To niesamowite, jak wiele osób, firm i instytucji nam pomogło - mówi wzruszona Jadwiga Ryba, dyrektor gimnazjum.

Zobacz także: Droga pod Tarnowem zamknięta (MAPA)

Po ubiegłorocznej powodzi wybudowana za duże pieniądze szkoła - chluba gminy, wyglądała jak pobojowisko. Kilkumetrowa fala, która przeszła przez centrum Rzepiennika, wyrwała z futrynami drzwi budynku i zalała wszystko, co było w środku, pozostawiając po sobie tony mułu i błota. - W jedną noc straciliśmy wszystko, co z takim wysiłkiem kompletowaliśmy przez kilka lat - mówiła załamana dyrektorka.

Największe straty były w pracowniach: komputerowej i językowej, gdzie trzeba było wymienić wszystkie komputery oraz na sali gimnastycznej, gdzie ułożony wcześniej parkiet kompletnie nie nadawał się do użytku i trzeba było wyrzucić wszystkie klepki. To właśnie tu sprzątanie po powodzi trwało najdłużej.

- Pomoc przyszła szybko i z wielu stron, dzięki czemu mogliśmy oddać na nowo budynek już 1 września, bez przekładania roku szkolnego - mówi z dumą Kazimierz Fudala, wójt Rzepiennika Strzyżewskiego.

Zobacz także: Tarnowskie szkoły czekają na wielkie odchudzanie

Darczyńców było wielu. Firma Oknoplast przekazała 30 tysięcy zł, Concordia - 40 tysięcy, Enion - 15 tysięcy, Centrum Edukacji Obywatelskiej z Warszawy - 30 tysięcy, a ze zbiórki wśród pracowników II Urzędu Skarbowego do Rzepiennika na zniszczoną szkołę trafiło blisko tysiąc złotych. Pieniądze przekazywali też prywatni darczyńcy oraz samorządy. Dotacje po 50 tysięcy złotych przelały solidarnie m.in. urzędy miejskie z Gryfic i Tarnowa, a największe wsparcie pochodziło z PZU, rezerwy subwencji oświatowej oraz z międzynarodowego klubu "Lions", który przekazał szkole czek na 330 tysięcy złotych.

Zarówno wójt, jak i dyrektorka gimnazjum najwięcej komplementów kierują jednak pod adresem uczniów, którzy bezinteresownie, przez wiele dni, sami porządkowali szkołę - pomagali wynosić zniszczone ławki i sprzęty oraz czyścili klasy i korytarze z wszechobecnego mułu. - To było normalne zachowanie. Każdy by tak zrobił - mówi skromnie Tomek Kus z klasy III a, wypowiadając głośno opinię swoich kolegów i koleżanek.

Najbliższym zakupem, który czeka gimnazjum, będzie zamontowanie specjalnych drzwi w budynku - na wypadek kolejnej powodzi, które mają oprzeć się naporowi wody i zapobiec takim stratom, jak te sprzed roku.

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? Rozdajemy bilety.**Rozdajemy bilety**

Wymyśl nazwę dla pociągu i zgarnij nagrodę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska