Pytany czy zapłaci, odpowiada, że sam będzie pytał prokuraturę o to, dlaczego wycofała większość zarzutów. - Zarzut dotyczy tego, że "bezprawnie przebywałem w samolocie i go nie opuściłem na żądanie" - tłumaczy Rokita. Jego zdaniem, sąd będzie musiał rozstrzygnąć, czy pasażer z ważnymi biletem, po kontroli w ogóle może bezprawnie przebywać w samolocie.
Rokita nie zapłaci grzywny
(po)

Jan Rokita, na którego niemiecka prokuratura nałożyła 3 tys. euro grzywny za incydent w samolocie Lufthansy, nie zamierza tak łatwo się poddać.
Podaj powód zgłoszenia
g
gest Kozakiewicza