Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roków. Nocny pożar. Masarnia stanęła w ogniu

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Straż pożarna walczyła z ogniem praktycznie przez całą noc
Straż pożarna walczyła z ogniem praktycznie przez całą noc OSP Wysoka
Trwa ustalanie przyczyn nocnego pożaru w masarni pod Wadowicami. Ogień gaszono przez kilka godzin. Straty oszacowano na ok. 250 tys. zł.

W nocy z niedzieli na poniedziałek zapalił się budynek masarni w Rokowie. W ogniu, z nieustalonych jeszcze przyczyn, stanęło biuro firmy, mieszczące się na poddaszu oraz przylegający do tego biura dach zakładu produkcyjnego.

Dziewięć jednostek zawodowej i ochotniczej straży pożarnej z Andrychowa, Wadowic, Choczni, Wysokiej, Kleczy i Jaroszowic, dogaszało tam ogień przez prawie pięć godzin, od 1 do 6 nad ranem.

Z obiektu ewakuowano cztery osoby. Nikt nie ucierpiał, ale straty są spore. Oszacowano je na 250 tys. zł. Zniszczeniu uległo łącznie ok. 200 m. kw. powierzchni nieruchomości. Udało się jednak uratować majątek wart w sumie 600 tys. zł, m.in kosztowne wyposażenie zakładu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska