Rosjanie ostrzelali szpital w miejscowości Trościaniec w obwodzie sumskim, poinformował szef Obwodowej Administracji Państwowej Sumy Dmytro Żywicki na Telegramie.
Dodał, że na szczęście nie było żadnych ofiar. W tym samym czasie w Sumach stanął w ogniu przemysłowy magazyn, wcześniej ostrzelany przez rosyjskich żołnierzy. Tam również nie było ofiar.
Oblegane przez Rosjan Sumy były i nadal są miejscem zaciętych walk. Strefę wojny udało się opuścić 4,5 tys. mieszkańców obwodu sumskiego, wielu jest jednak nadal uwięzionych.
Dmytro Żywicki mówi również o licznych przypadkach plądrowania przez Rosjan opanowanych wiosek. Dodał on, że wielu miejscowych skarżyło się na tortury, były też przypadki uprowadzeń, których mieli się dopuszczać lokalni współpracownicy rosyjskich wojsk.
