Rozdysponowano granty dla Balina i Chrzanowa. To zadośćuczynienie za uciążliwości związane z działalnością składowiska odpadów

Firma Eneris, będąca większościowym udziałowcem Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi w Balinie (gm. Chrzanów), rozstrzygnęła czwartą edycję programu grantowego skierowanego do mieszkańców Balina oraz os. Kąty w Chrzanowie, czyli miejsc które najmocniej odczuwają negatywne skutki działalności instalacji. W tym roku zrealizowane zostaną trzy zadania.

Pierwsze z nich to „Zagospodarowanie terenu wokół altany rekreacyjnej przy ul. Pszczelnej na osiedlu Kąty”. W ramach inwestycji zostanie wykonana utwardzona nawierzchnia przy altanie, która pozwoli na wygodne korzystanie z niej przez mieszkańców. To kontynuacja wcześniejszych zadań polegających na budowie boska do koszykówki oraz altany przy boisku i plenerowej siłowni.

Kolejne zadanie to projekt „Natura – najlepszy przyjaciel człowieka”. To cykl warsztatów dla mieszkańców Balina obrazujący, jak duży wpływ na życie i zdrowie ma natura i ekologia. Przy budynku fili biblioteki w Balinie, obok istniejącego już eko ogródka i kwietnej łąki, powstanie skalny ogródek oparty na zasadach feng shui z roślinami sprzyjającymi wyciszeniu i ukojeniu. Przy budynku Szkoły Podstawowej w Balinie powstanie natomiast Ogród Patriotyczny w otoczeniu roślin symbolizujących barwy narodowe.

Ostatnim projektem jest "Dzień sportu z ENERIS". Zadanie to polega na organizacji turnieju piłkarskiego o puchar ENERIS przeznaczonego dla dzieci ze szkółek piłkarskich z całej Polski.

Wybrane inicjatywy doskonale wpisują się w naszą wizję rozwoju społeczności lokalnej i są przykładem zaangażowania w tworzenie lepszego środowiska dla nas wszystkich. Cieszy również, że pojawiają się projekty, które są kontynuacją tych już uprzednio zrealizowanych. To pokazuje, że małymi krokami można przygotowywać naprawdę duże rzeczy - powiedział Michał Bogacki, prezes zarządu ZGOK Balin.

Zdaniem mieszkańców oferowany program grantowy to zdecydowanie zbyt mało, by zrekompensować życie w towarzystwie uciążliwego zakładu. Ludzie chcieliby dużych inwestycji, które faktycznie podniosłyby jakość ich życia. Mowa tu np. o remoncie dróg, budowie chodników czy oświetlenia ulic. Tymczasem w ramach programu Balin może liczyć na inwestycje za 35 tys. zł, tak samo jak osiedle Kąty.

Budowa ogrodu czy placu zabaw to zbyt mało, by zrekompensować uciążliwości. W lato często przez zapach nie można otworzyć okna. To powinny być duże inwestycje, by ludzie odczuli, że faktycznie ktoś o nich dba i stara się coś zrobić, by żyło im się lepiej - mówi Eugeniusz Zając, mieszkaniec Chrzanowa.

Ludzie zamiast grantów chcą rozwiązania problemu smrodu. Przez lata to się jednak nie udało.