https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozświetlone ścieżki? ZIKiT na razie obserwuje eksperyment z Mazur

Piotr Tymczak
Świecąca ścieżka koło Lidzbarka
Świecąca ścieżka koło Lidzbarka Fot. Strabag.pl
Inwestycje. W okolicach Lidzbarka Warmińskiego powstała pierwsza w Polsce ścieżka rowerowa o świecącej nawierzchni. Jej zdjęcie robi furorę nie tylko w naszym kraju. Radny PiS Andrzej Mazur złożył interpelację do prezydenta Krakowa, w której pyta, czy z takiego rozwiązania nie można byłoby skorzystać w naszym mieście.

- Jeżdżę na rowerze i uważam, że Kraków powinien korzystać z nowych, ciekawych pomysłów. Jeżeli rozwiązanie z rejonu Lidzbarka Warmińskiego się sprawdzi, to mam nadzieję, że będzie można także go zastosować w naszym mieście - podkreśla radny Andrzej Mazur. Jego zdaniem podświetlana ścieżka, albo ścieżki, mogłyby powstać np. w miejscach, w których przejazdy dla rowerzystów nie są oświetlone.

Radny Andrzej Mazur w interpelacji przypomina, że ścieżką zachwycają się już brytyjskie media. Powstała ona na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie. Jej testowy odcinek, o długości 100 metrów, zrealizowała firma Strabag. Prace trwały cztery dni i kosztowały 120 tys. zł netto. Projekt stworzono w laboratorium TPA z Pruszkowa (opracowuje ono także asfalty zapachowe - cytrusowe, truskawkowe, czy różane).

Gdy jest jasno, trasa rowerowa jest niebieska, dzięki czemu komponuje się kolorystycznie z pobliskim jeziorem i naturą. Do świecenia po zmroku nie potrzebuje żadnego zasilania, bowiem oddaje zgromadzone w ciągu dnia światło słoneczne. Dzieje się tak dzięki nawierzchni ścieżki, zawierającej tzw. luminofory. Są to specjalne substancje syntetyczne, które „ładują” się dzięki światłu słonecznemu, a nocą emitują nagromadzoną energię. Materiał, z którego stworzono ścieżkę, jest w stanie oddawać światło przez ponad 10 godzin.

WIDEO: Kraków miastem rowerów? Poseł chce zdecydowanych zmian

Źródło: gazetakrakowska.pl

W krakowskim Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu informują, że na razie będą się przyglądać rozwiązaniu z Mazur. - To eksperyment. Zobaczymy tak się tam sprawdzi. Jeżeli oceny będą pozytywne, to zastanowimy się nad przeniesieniem pomysłu na nasz grunt - informuje Michał Pyclik z ZIKiT.

Marcina Hyły, prezes sieci Miasta dla Rowerów, świecącą ścieżkę traktuje jako rozwiązanie promocyjne. - Jest efektowne na zdjęciu. Nie wiadomo jednak, jak się taka nawierzchnia sprawdza w praktyce, jaka jest jej szorstkość, jak się na niej hamuje w deszczu - komentuje Marcin Hyła. Jego zdaniem, dla zwiększenia bezpieczeństwa wystarczy oznakować krawędzie już istniejących ścieżek. - Po zmroku powinno być włączone oświetlenie roweru. Dzięki temu będą widoczne linie wyznaczone farbą odblaskową- dodaje Marcin Hyła.

Z jego uwagami dotyczącymi wyznaczania linii zgadza się radny Andrzej Mazur. Uważa jednak, że warto się przyglądać mazurskiemu eksperymentowi. - Jeżeli dzięki temu trasa rowerowa byłaby bardziej widoczna, to warto z tego skorzystać. Będzie bezpieczniej i dojdzie efekt promujący ruch rowerowy w Krakowie - zaznacza radny Andrzej Mazur.

[email protected]

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
krakowianin
Panie radny mazur, te fanaberie proszę inwestować z własnych pieniedzy !!!
Kolejne ZIKITowskie idiotyzmy

Jesli powstanie takie ścieżka zgłoszę to do sądu, jako niegospodarność urzędników ZIKITu

To juz jest qurwa przegięcie
M
Mieszkaniec
Brak słów 100 metrów bieżących 120 000 tys zł czyli 1mb 12 000 tys . Inaczej wg robocizny 1m2 to wtedy 24 000 tys brawo Kraków brawo Pyclik
J
Ja
Szyny smarują jakimś byle czym i nie przejmują sie jak hamują tramwaje a przejmują sie jak hamuje rower .... jak z Barei.
L
Lajkonik
Może niech sie zajmą tymi porozwalanymi płytami w torowiskach. Betonu i bródu jest u nas w Krakowie za dużo.
J
Ja
ZIKIT potrafi wysłać na odbiór panią urzędnik która nie ma pojęcia o tym więc czego oczekiwać? Zawsze będzie syf ale to nie firma prywatna wiec nikt nie przejmuje się wydanymi pieniędzmi i pompetentnością.
q
qwamac
Ruczaj pękał jeszcze przed zakonczeniem budowy. Wokół stadionu Wisły ścieżka cała się sypie. ZIKIT lepiej zamiast oświeceniem, niech skupi się na solidności. A myślenie niech zostawi fachowcom.
s
ssa
Jak się hamuje? na pewno nie gorzej niż na mokrym asfalcie...świetny pomysł, a czemu zamiast się latami przyglądać nie zrobić eksperymentalnego odcinaka gdzieś w Krakowie?
w
więc czemu nie?
Skoro niedasię w Krakowie budować tradycyjnych dróg dla rowerów, to może będzie się dało budować takie podświetlone.
Jeżeli nasza oporna władza przekona się do tych ścieżek "świecących" to ja jestem za!
Przypomnę tylko że w tym roku kalendarzowym, jak dotąd nie zbudowano ani 1 metra ścieżki w Krakowie:-(
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska