Budynek przy ulicy Jagiełły, wygląda tak, jakby miał się zwalić już dawno. Stary, zniszczony, popękane ściany, odchodzący tynk, rozpadające się drzwi i okna zabite deskami. Na chodniku kupka gruzu ze ściany i drewniana belka. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Proszowicach Henryk Oleksy nie ma wątpliwości: - Ten obiekt grozi zawaleniem. Stwarza zagrożenie nie tylko dla jego właściciela, ale nawet osób przechodzących chodnikiem - mówi.
Dlatego ostatnio obok budynku pojawiły się bariery, odgradzające tę część traktu dla pieszych. PINB wystąpił do Zakładu Energetycznego z wnioskiem o odcięcie prądu w domu. Wydano też zakaz użytkowania obiektu, ale właściciel, starszy, samotny mężczyzna, niewiele sobie z tego robi. Nie tylko mieszka w ruderze, ale od czasu do czasu sam dokonuje „poprawek”, które jeszcze pogarszają stan domu. - Ostatnio wybił od frontu wielką dziurę - mówi jedna z sąsiadek i przyznaje, że obawia się, co jeszcze wymyśli właściciel domu. Zwłaszcza, że według relacji, w środku budynku nie jest lepiej. - Całe wnętrze jest zawalone śmieciami, które mężczyna znosi do domu. Do niektórych pomieszczeń w ogóle nie udało nam się wejść - mówi inspektor Oleksy.
Kierująca Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Proszowicach Małgorzata Gołębiowska mówi, że właściciel domu nie jest podopiecznym placówki (korzysta natomiast z pomocy Caritas). Dodaje jednak, że po interwencji nadzoru budowlanego MGOPS zwrócił się do sądu z wnioskiem o umieszczenie mężczyzny w placówce pomocy społecznej ze względu na chorobę psychiczną. On sam bowiem o żadnej przeprowadzce nie chce słyszeć. - Ponieważ mężczyzna dobrowolnie nie chce opuścić domu, tylko sąd może podjąć decyzję o jego umieszczeniu w placówce - mówi Małgorzata Gołębiowska. Wcześniej będzie go musiał zbadać biegły.
Mężczyźnie nie należy się mieszkanie socjalne (nawet gdyby chciał się tam przenieść) ponieważ ma rentę oraz majątek w postaci nieruchomości (pole, działka z domem). Z informacji przekazanych przez inspektora Oleksego wynika, że jeden z sąsiadów mężczyzny wyraził zainteresowanie kupnem nieruchomości przy ul. Jagiełły.
ZOBACZ KONIECZNIE:
FLESZ: Rosnąca liczba utonięć w Polsce: Jak zapobiec tragedii?
Źródło: vivi24