https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stary, mały domek otoczony blokami. Na terenie Nowej Huty jest wiele miejsc, które są reliktami przednowohuckiej przeszłości

Marcin Banasik
Mały domek to pozostałość z czasów, kiedy nie było tu jeszcze osiedla
Mały domek to pozostałość z czasów, kiedy nie było tu jeszcze osiedla Marcin Banasik
Mały parterowy domek z czerwonej cegły pokryty dachówką. W oknach są jeszcze firanki, ale w środku od lat nikt nie mieszka. Wokół są czteropiętrowe bloki osiedla Kolorowego. Mieszkańcy wspominają, że w latach 60. był tam warsztat szewski, a na posesji była mała pasieka. Podobnych obiektów na terenie Nowej Huty jest więcej. W niektórych domach wciąż mieszkają potomkowie ludzi, którzy żyli tu przed wybudowaniem "miasta idealnego".

Stary dom na osiedlu Kolorowym

Domek otoczony jest drzewami. Przed pojawieniem się liści na gałęziach budynek widoczny jest niemal z każdej strony. Później kiedy drzewa się zazielenią domek będzie przysłonięty.

Obiekt położony jest w środku jednego z najstarszych osiedli w Nowej Hucie - osiedla Kolorowego, które powstało w latach 1959–1961. Biorąc pod uwagę, że dom był tu już wcześniej, budynek może mieć blisko sto lat.

Pan Bogdan żyje jak na wsi

Na terenie nowohuckich osiedli jest wiele domów, które są pozostałością po wiejskich czasach tych terenów. Jednym z nich jest stuletni domek pana Bogdana przy rondzie Czyżyńskim.

Połowę widoku z okna domu zasłania niedawno wybudowany czteropiętrowy prywatny akademik, w którym mieszkają studenci. Część z nich ma bezpośredni widok na podwórko sąsiada.

- Mam wrażenie, że jeszcze niedawno była tu wieś, krowy pasły się na łące, a rolnicy jeździli wozami zaprzęgniętymi w konie. Czas szybko mija. Dzisiaj za płotem mam rondo, po którym jeździ tysiące samochodów, a z drugiej strony wysoki akademik. Nie narzekam, żyje mi się to dobrze, choć czasem mogłoby być nieco ciszej - mówi 66-letni pan Bogdan, który mieszka w małym domku przy rondzie Czyżyńskim.

Bulwarowa ulicą kontrastów

Z kolei okolice ul. Bulwarowej są jednymi z najbardziej atrakcyjnych miejsc do życia w Nowe Hucie. Wokół jest sporo zieleni. Jeszcze kilkanaście lat temu było tu wiele domów pamiętających czasy nawet przedwojenne. Dziś pozostałości chałup przeplatają się z nowoczesnymi osiedlami małych bloków. Jedna z takich chat wciąż stoi razem ze stodołą i budynkiem gospodarczym. Wokół powstały nowoczesne apartamentowce. Widok starego domu i jego otoczenia najlepiej odzwierciedla kontrast mieszanie się starej zabudowy z nowoczesnym budownictwem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papież Leon XIV: „Pokój dla całego świata"

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska