Jednym z warunków występów w nowej reprezentacji jest rzecz jasna posiadanie obywatelstwa, ale w rugby istnieje jeszcze jedna klauzula, którą spełnia Fursenko. Ukrainiec przebywa w Krakowie od 2012 roku, a gdy tylko pojawił się na pierwszych zajęciach w klubie z Błoń, z marszu został włączony do zespołu seniorów.
- Przepis mówi jasno, że zawodnik musi przez co najmniej trzy sezony bez przerwy grać w lidze polskiej. W takiej sytuacji z automatu możemy starać się, aby zadebiutował w kadrze - informuje Krzysztof Liedel, wiceprezes Polskiego Związku Rugby ds. organizacyjnych.
Pierwsza tego typu szeroka konsultacja wszystkich kadr, które zbiorą się pod okiem doświadczonego szkoleniowca z RPA Blikkiesa Groenewalda (pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Polski "15" i "7") ma rozpocząć się 1 sierpnia, a miejscem zgrupowania będzie najprawdopodobniej Łódź. Ostateczna decyzja zapadnie na zbliżającym się posiedzeniu zarządu związku.
Okazuje się, że Fursenko, jeden z liderów "Smoków" w niedawno zakończonej sukcesem walce o powrót do ekstraligi, zamelduje się na konsultacji nie jako anonimowy rugbysta.
- Nazwisko tego zawodnika już kilka razy przewijało się w temacie kadry, więc teraz zostanie wypróbowany w projekcie budowania reprezentacji - dodaje wiceprezes Liedel.