https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Ścigała zapowiada: w kampanii będę obecny

Andrzej Skórka
Ryszard Ścigała nie unikał rozmów i wymiany uścisków dłoni z uczestnikami forum. Kilka zdań zamienił m.in. z Robertem Wardzałą (z prawej), liderem Platformy Obywatelskiej w Tarnowie.
Ryszard Ścigała nie unikał rozmów i wymiany uścisków dłoni z uczestnikami forum. Kilka zdań zamienił m.in. z Robertem Wardzałą (z prawej), liderem Platformy Obywatelskiej w Tarnowie. fot. Andrzej Skórka
Ryszard Ścigała pojawił się wczoraj na Forum Inwestycyjnym w Tarnowie. Czy to pierwszy akt kampanii wyborczej oskarżonego o przyjęcie łapówki prezydenta Tarnowa? - Rozważam prawne możliwości kandydowania w wyborach prezydenckich - przyznał Ścigała w rozmowie z "Gazetą Krakowską". - Na pewno nie zabraknie mojej osoby w tej kampanii.

Ryszard Ścigała: Próba samobójcza? To bzdura, jestem silny

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wystąpił już do sądu z wnioskiem o precyzyjne wskazanie, co może robić, a czego powinien unikać, by nie złamać zakazu pełnienia funkcji prezydenta miasta.

Sensacją VII Forum Inwestycyjnego w Tarnowie było pojawienie się na sali Ryszarda Ścigały. Oskarżony przez prokuraturę o przyjęcie łapówki i zawieszony przez sąd w pełnieniu funkcji prezydenta Tarnowa, nie pełni jednak honorów gospodarza imprezy. Bierze w niej udział jako przedstawiciel spółki ABM Solid, w której od kilku tygodni pracuje.

Wśród uczestników forum Ryszard Ścigała zarejestrował się jako "Managing Director" z tarnowskiej spółki giełdowej. - Cóż, właśnie dla takich, lokalnych firm odbywa się forum, by mogły one zetknąć się na miejscu z dużymi tego świata - tłumaczył wczoraj "Gazecie Krakowskiej" Ryszard Ścigała. Nie widzi on nic dziwnego w swojej obecności na forum.

Tymczasem w kuluarach można było usłyszeć, że Ścigała ewidentnie sonduje, jak zareagują politycy, gdy znajdą się w jego otoczeniu i czy może liczyć na ich poparcie w razie przymiarek do fotela prezydenckiego w kolejnej kadencji.

Ryszard Ścigała wysłuchał otwierającego imprezę wystąpienia oraz debaty, siedząc na widowni w towarzystwie Marka Pawlika prezesa ABM Solid i wiceprezesa Grupy Azoty Marka Kapłuchy. Ale rozmawiał też między innymi z zastępującym go na stanowisku prezydenta Henrykiem Słomką-Narożańskim oraz z szefem PO w Tarnowie Robertem Wardzałą.

- To trochę nietypowa sytuacja - oceniał obecność Ścigały Roman Ciepiela, wicemarszałek Małopolski, który w listopadzie będzie się ubiegał o fotel prezydenta Tarnowa.

Sam Ścigała ostatniego słowa w polityce najwyraźniej jeszcze nie powiedział. Z naszych informacji wynika, że zwrócił się niedawno do sądu o szczegółową wykładnię zastosowanego wobec niego zakazu pełnienia funkcji prezydenta. Chodziło mu m.in. o to, czy może publicznie wypowiadać się na temat miasta, rozmawiać o tym z mediami, dyskutować z radnymi. Odpowiedzi jeszcze nie dostał.

Wniosek w takiej sprawie może jednak oznaczać przygotowania sztabu Ryszarda Ścigały do jesiennej kampanii wyborczej.

Wciąż pozostaje on liderem stowarzyszenia "Tarnowianie", a działacze tego ugrupowania wielokrotnie przyznawali, że namawiają Ścigałę do startu w wyborach prezydenckich.

- Analizuję prawne możliwości kandydowania - ujawnił wczoraj w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Ryszard Ścigała. Nieoficjalnie mówi się jakoby już zapadła decyzja, że powalczy co najmniej o mandat radnego w Tarnowie. - W jakiejś formie na pewno nie zabraknie mnie w kampanii - ucina były prezydent.

Ścigała jest oskarżony o przyjęcie w 2010 r. 70 tys. zł łapówki od przedstawicieli firmy drogowej w zamian za przychylność przy rozstrzyganiu miejskich przetargów oraz o przekroczenie uprawnień. Po zatrzymaniu przez ABW, pół roku spędził w areszcie. Wyszedł na wolność po wpłaceniu 450 tys. zł kaucji, nie może jednak pełnić funkcji prezydenta ani opuszczać kraju. Prokuratura Okręgowa w Krakowie na początku lipca skierowała przeciwko Ścigale i pięciu innym osobom akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Tarnowie. Dotąd nie podjęto decyzji, kiedy i gdzie rozpocznie się proces.

Wiadomo, że sędziowie z Tarnowa nie mają ochoty rozpoznawać sprawy Ścigały. Dotąd połowa z nich złożyła wnioski o wyłączenie. Sąd czeka na stanowiska pozostałych.

- Zbieranie wniosków przebiega mniej sprawnie ze względu na okres urlopowy - wyjaśnia Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie. Dodaje, że pod koniec tygodnia sąd ma podjąć wiążące decyzje.

Zdaniem ekspertów

prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista: Prezydent Tarnowa może startować w wyborach, ponieważ do czasu prawomocnego wyroku sądu obowiązuje go zasada domniemania niewinności. Sam fakt oskarżenia nie ogranicza jego praw wyborczych. Co do zawieszenia w pełnieniu funkcji prezydenta, w mojej opinii sąd nie miał prawa stosować takiego środka zapobiegawczego. Szefa samorządu potraktowano jak pracownika, a nie osobę wypełniającą mandat.

prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny: Wygląda na to, że prezydent Tarnowa jest osobą o bardzo silnej potrzebie zaistnienia publicznego. Póki nie ma wyroku, zapewne chce w ten sposób podkreślać swoją niewinność. Ale z drugiej strony można to traktować jako przejaw arogancji wobec zaistniałej sytuacji. Moim zdaniem, jako osoba podejrzana, powinien się jednak wstrzymywać z publicznymi akcjami. Z punktu widzenia etycznego, ludzie podejrzani o korupcję powinni wycofać się z życia publicznego do czasu sądowego werdyktu. Wymagałoby tego poczucie przyzwoitości. Ja źle bym się czuł w sytuacji podejrzanego, startującego w wyborach.

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 26

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tarnowianka
Wielka stratą dla Tarnowa byłoby aby taka osoba znikła z życia politycznego Tarnowa.
P
Piotr
Skoro jest tak znakomity, to jak wytłumaczysz Krakowską? Nie pytam o wiele innych spraw. Żeby zobaczyć jak ta inwestycja została spieprzona, pieniądze wyrzucone w błoto, nie trzeba być takim wielkim fachowcem jak opisujesz Ścigałę. Wystarczy być porządnym człowiekiem, któremu zależy na rozwoju miasta. Nic nie pomoże zwalanie na PO. Tylko ta jedna sprawa pokazuje, że nie zależało mu na Tarnowie i tych, którzy go wybrali.
z
zaskoczona
jestem zaskoczona tym co ostatnio przeczytałam. Okazuje się że są dokumenty świadczące o tym że prokurator skonstruował większość zarzutów na nieprawdzie mimo że miał dostęp do tych dokumentów, tzn świadomie nie zauważył ich, po co, nie dałoby się sporządzić aktu oskarżenia. Jakie konsekwencje wyciągną w stosunku do niego gdy Ścigałę uniewinnią ( życie mówi że żadnych bo ta sprawa może mieć drugie dno), my z podatków zapłacimy Ścigale wielomilionowe odszkodowania. Jedyne co będzie to Ścigała zniknie z przestrzeni politycznej na wiele lat, wiele lat będzie trwała sprawa do wyroku.
d
dobre
Pewnie Robert powiedział: Rysiek musiałem tak mówić i robić, kazali mi, dla kariery to zrobiłem i pieniędzy. Rozumiesz mnie tez tak robiłeś nie raz i sam mnie uczyłeś ....
???
Ciekawe o czym rozmawiali Rysiu i Robuś? Nie po raz pierwszy byli widziani razem.
h
hahaw
Nie urzad kiepski a dowódca kiepski był - przysłowie mówi "jaki pan taki kram....."
h
hahaw
Nie urzad kiepski a dowódca kiepski był - przysłowie mówi "jaki pan taki kram....."
g
głosujący
A wystartuje pewnie do rady osiedla koszyckiego albo jasna tam gdzie jego wyznawcy :)
m
mieszkaniec
Wszystko czego życzę temu panu to aby go znowu przyjęli na "azoty" idali przepustkę i zaraz za bramą zabrali zeby nie wychodził spowrotem "na miasto" Dość skrzywdził ludzi w urzędzie, pozatrudniał znajomych i narobił bałaganu. A teraz wziął się za robienie bałaganu w ABM-ie. Jestem bardziej jak pewny ze okret szybko pójdzie w odmęty wody.......
s
skromny
Niestety ale ty niestety pyszałek jesteś jak Rychu
m
miałem styczność niestety
Jakie szkoły? Facet z wykształcenia jest fizykiem uważa się za chemika a pracował w ochronie środowiska a po drodze mianował sie wielkim samorządowcem ..... Większego grochu z kapustą drogi obrońco nie widziałem. Jest takie powiedzenie: fachowiec znający się na kilku dziedzinach to dupa nie fachowiec. I tu ma zastosowanie to przysłowie. Da Vinci był niestety tylko jeden...... A Pan Ryszardowi jedno świetnie wychodzi - mobbing czyli po polsku skurwysyńs... i tak dalej.....
m
mieszkaniec
myślę, że nikt go arogancko nie atakuje, arogantem jest sam p.Ścigała, dodam z własnego doświadczenia w obcowaniu z tym panem, że jest hipokrytą na niespotykaną skalę i człowiekiem bez klasy i honoru. (mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję przypomnieć temu panu pewną rozmowę z przed kilku lat w głośnej sprawie w Tarnowie, która bulwersowała mieszkańców, to wtedy okazał się człowiekiem bez jakiejkolwiek klasy). Wcale nie jest mi go żal. Sprawiedliwość działa powoli, ale działa.
z
zawiedziony
Nie rozumiem ludzi którzy popierają R. Ścigałę. Ja bym wolał, żeby prezydentem był człowiek który nawet nie tak pięknie się prezentuje jak pan Ś. ale był prawdziwym gospodarzem. Liczne dyplomy które dostał były prezydent to tylko tapeta w UM zdobyta często za pieniądze podatników. A efekty rządów to dewastacja Tarnowa czyli przebudowa teatru, remont Krakowskiej, brak ronda na Lwowskiej i zwrot dotacji, korupcja przy autostradzie i zwrot kolejnej dotacji, brak ścieżki dla rowerów i pieszych nad autostradą (prowizorka która powoduje ograniczenie ruchu), basen, Burek, przejście podziemne,..........Może wystarczy?
n
niestety
Widzę że jesteś jednym z tych zakompleksionych "malutkich", którzy o swoje zarobki obwiniają innych a nie siebie. Drogi przyjacielu nikt nie zabraniał/zabrania ci ukończenia prestiżowej szkoły, zdobycia tytułów naukowych, powalczenia o wysokie stanowisko o znajomości bądź zdobycia "fachu" w ręce. Jeśli obecna sytuacja w państwie, mieście nie pozwala ci osiągnąć wystarczających dochodów możesz zawsze zmienić miasto lub państwo. Niestety okres płaczu, że wyjazd za granicę został zlikwidowany kilka lat temu.
Człowieku ten facet na którego psioczysz i równasz z błotem całe swoje życie ciężko pracował (zaczynając od "chłopaka na posyłki") kończąc na prezesie największej firmy chemicznej w kraju oraz jako 2 krotny prezydent miasta. Ma znajomości, ma kolegów którzy pomogą mu w trudnych sytuacjach - oznacza iż jest osobą łatwo nawiązującą znajomości, WOW może nawet fachowcem w tym co robi.
Ja już dawno powiedziałem iż polityka zniszczy tego człowieka, bardzo było mi przykro w momencie jak rozpoczął współpracę z PO w Tarnowie, gdyż znając osoby w tej partii z naszego miasta nie wróżyło nic dobrego - niestety się ziściło. Życzę mu osobiście jak najlepiej. A za Ciebie mieszkańca i obywatela jest mi po prostu przykro i żal...
W
Wróble ćwierkają
wróble ćwierkają że cały akt oskarżenia scigały to lipa
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska