Przypomnijmy kilka faktów, bo w przyszłym tygodniu (dokładnie w dniu inauguracji roku akademickiego na AGH!) przypada rocznica pierwszego kroku w tym wyścigu - umieszczenia przez Rosjan sztucznego satelity (Sputnik 1) na orbicie okołoziemskiej. Było to dokładnie 4.10.1957. Niezależnie od wszelkich kontekstów politycznych, data ta powinna zostać zapamiętana jako początek eksploracji Kosmosu.
Dla Amerykanów, przekonanych o swojej bezwarunkowej przewadze technologicznej nad całą resztą świata, pojawienie się Sputnika nad ich głowami było prawdziwym szokiem. Szok ten pogłębił się, gdy wkrótce potem Rosjanie wysłali w Kosmos kolejnego satelitę z żywym psem na pokładzie (inna rzecz, że biedna Łajka zginęła na orbicie na skutek przegrzania), a pierwsza próba wystrzelenia amerykańskiego satelity (w dniu 6.12.1957) nie powiodła się. Rakieta TV3, która miała wynieść na orbitę satelitę Vanguard 1, wzniosła się tylko na wysokość... 1 metra nad wyrzutnię, po czym spadła i eksplodowała.
Pierwsze udane umieszczenie na orbicie amerykańskiego satelity (Explorer 1) miało miejsce 31.01.1958, ale sukces był połowiczny, bo kolejna próba wystrzelenia satelity (dnia 5.02.1958) znowu skończyła się eksplozją rakiety w 57 sekundzie lotu.
Jak widać, w tym kosmicznym wyścigu najpierw zarysowała się wyraźna przewaga ZSRR, przypieczętowana 12.04.1961 lotem w kosmos pierwszego człowieka, Jurija Gagarina. Pierwszy lot orbitalny Amerykanina (Johna Glenna) miał miejsce dopiero 20.02.1962. Rosjanie jako pierwsi wysłali także pojazd kosmiczny poza obszar przyciągania Ziemi (2.01.1959, Łuna 1), jako pierwsi ulokowali pojazd kosmiczny na powierzchni innego ciała niebieskiego (12.09.1959 Łuna 2 dotarła do powierzchni Księżyca), jako pierwsi wyszli w otwartą przestrzeń kosmiczną (18.03.1965, Aleksiej Leonow) i jako pierwsi umieścili w kosmosie nadającą się do zamieszkania stację orbitalną (23.04.1971, Salut 1).
Jednak finał tego wyścigu zdecydowanie należał do Amerykanów. Prezydent Kennedy 25.05.1961 wygłosił przemówienie, w którym zapowiedział, że przed końcem dekady (czyli przed rokiem 1970) Amerykanie wylądują na Księżycu. Uruchomiono gigantyczne środki i cel osiągnięto. 20.07.1969 na powierzchni Księżyca wylądował pojazd LM należący do wyprawy Apollo 11 i dwaj Amerykanie (Neil Armstrong i Buzz Aldrin) wyszli na powierzchnię.
Rosjanie, którzy także planowali wyprawę na Księżyc, sromotnie przegrali...