Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rząd da ci część tego, co najpierw ci zabierze

Daniel Szafruga
Daniel Szafruga
Daniel Szafruga
Czekasz na obiecane 500 zł na dziecko i nie interesuje cię, skąd rząd weźmie na to pieniądze. Mogą być z podatku bankowego. Myślisz - to nawet fajnie, że ktoś dobierze się do wypchanych portfeli finansistów. Jeszcze nie wiesz, że to jednak twój interes.

SPRAWDŹ SIĘ: Co wiesz o programie Rodzina 500 plus? [TEST]

Podatek ma być liczony od aktywów, czyli upraszczając - od wartości udzielonych kredytów. Politycy PiS twierdzą, że zabronią bankom przerzucania nowego obciążenia na klientów. Równie dobrze mogą obiecywać, że nad Polską nigdy nie zajdzie słońce. Dwa banki już ogłosiły podwyżkę marży, co dla ich klientów oznacza wzrost raty kredytu od kilkudziesięciu do ponad stu złotych.

Twierdzisz, że to nie twoja broszka, bo nie stać cię na kredyt lub mieszkanie już masz. Tyle że banki mogą ograniczyć udzielanie kredytów. Zarobią na czymś innym. Zmniejszą się wpływy do budżetu państwa, a wiele firm, w tym deweloperzy, ograniczy inwestycje, bo nie będą miały pieniędzy - banki nie udzielą im kredytu... Jak będzie mniej mieszkań, spadnie popyt na meble, sprzęt AGD, usługi itd. Nieważne, w jakiej branży pracujesz, jaką prowadzisz firmę. Kryzys i tak cię dopadnie, z nim redukcja etatów. No i zapłacisz podatek od pięciu stów...

W wielu krajach istnieje podatek bankowy, ale pobierany od pasywów, np. od operacji międzybankowych lub dochodu. Tam politycy wiedzą to, co znane jest u nas każdej gospodyni, że gęś należy skubać delikatnie i z umiarem. Bo, owszem, można ją za jednym zamachem pozbawić większości pierza, ale skutek będzie taki, że ptak zdechnie i za rok nie będzie ani puchu, ani mięsa.

Masz gdzieś zmianę budżetu na kilka tygodni przed końcem roku i zwiększenie zadłużenia kraju. Nie interesuje cię awantura wokół Trybunału Konstytucyjnego, kłótnie o jakąś tam demokrację czy o to, co ważniejsze - wola partii czy prawo. Ty czekasz na wyższą stawkę wolną od podatku i pomoc w spłacie kredytu w frankach. Nikt ci nie powiedział, że wzrost zadłużenia kraju i brak zaufania do jego rządu powoduje, że inwestorzy przenoszą firmy tam, gdzie jest bezpieczniej i normalniej. W efekcie nie doczekasz się wyższej kwoty wolnej od podatku, ani pomocy w spłacie kredytu. Za to możesz stracić pracę, złoty zacznie pikować i za franka zapłacisz 6 zł. Nadal masz to gdzieś?

Cieszy cię podatek od powierzchni sklepów. Wierzysz, że przyniesie on dochód do budżetu państwa. Dzięki temu państwo będzie stać na wypłatę emerytur nawet po ponownym obniżeniu wieku emerytalnego - i będziesz krócej pracował. Coś w tym jest. Duże sieci podatek przerzucą na klientów, podnosząc ceny, i dostawców, obniżając im stawki. Ci ostatni odbiją sobie straty, zmniejszając swoim pracownikom pensje lub redukując zatrudnienie. Rzeczywiście, masz szansę pracować krócej. Tylko czy na pewno o to ci chodziło?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska