Mężczyzna próbował podpalić stertę liści i zielonych odpadów na polu. Prawdopodobnie użył do tego m.in. benzyny, którą sam się w pewnym momencie niefortunnie oblał.
- Gdy wzniecił ogień, płomienie objęły również jego samego. Najpierw próbował sam się ugasić, potem krzyczał na sąsiadów. Gdy ci przybiegli mu na pomoc, pozostały na nim jedynie strzępy ubrań. Reszta spłonęła. Ona sam doznał bardzo poważnych obrażeń, które zagrażają jego życiu - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Na miejscu działali strażacy z OSP w Rzuchowej i PSP w Tarnowie. 82-latek został zabrany przez pogotowie do szpitala w Tarnowie z oparzeniami I i III stopnia. Tam zdecydowano o przetransportowaniu go do szpitala Rydygiera w Krakowie, na specjalistyczny oddział leczenia oparzeń.
WIDEO: Jak zabezpieczyć dom przed pożarem?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news