Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd Apelacyjny nieco obniża wyrok dla kibola Wisły Kraków. Wyjdzie na wolność około 2030 r.

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
27-letni Patryk G. miał na koncie uprawianie narkotyków i ataki maczetami na innych młodych ludzi. Teraz pseudokibic Wisły Kraków usłyszał prawomocny wyrok 9 lat i 6 miesięcy więzienia za swoje przestępcze sprawki. Będzie wolny koło roku 2030 r.

FLESZ - Nauczyciele mogą przenosić wirusa?

Patryk G. wychowywał się w trudnych warunkach, bo jego ojciec w 1999 r. został zakatowany przez ludzi związanych grupą przestępczą Zbigniewa Ś. ps. Pyza. Tomasz G. zginął, bo ze wspólnikiem przywiózł z Gdańska bombę, która miała uśmiercić „Pyzę”. Ładunek wcześniej przejęli policjanci. Kilka miesięcy później Tomasz G. został uprowadzony i zakatowany na śmierć, a jego syn Patryk miał wówczas 6 lat.

Gdy chłopak dorósł też zszedł na drogę popełniania przestępstw i zdarzyło mu się o najmniej dwa razy użyć maczety i mocno poranić członków konkurencyjnych grup kibiców Cracovii. Dostał za to raz 6 lat więzienia w 2012 r., za drugim razem w 2016 r. wyrok dwóch lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 8 tys zł nawiązki do zapłaty. Później były jeszcze skazany za przestępstwa narkotykowe. Sąd Okręgowy w Krakowie w wyroku łącznym za te przewiny wymierzył mężczyźnie 11 lat odsiadki.

- Patryk G, to sprawca w wysokim stopniu zdemoralizowany. Swoim zachowaniem okazuje lekceważenie norm prawnych - zauważył sąd.

Mógł mu wymierzyć w wyroku łącznym karę w widełkach od 6 lat do 11 lat i 10 miesięcy, ostatecznie skazał go na 11 lat odsadki, co jak stwierdził, jest wskazane dla celów wychowawczych, by mężczyzna odbywał karę dla wykształcenia odpowiedzialności i poczucia konsekwencji za swoje czyny. Nie ma bowiem powodu, by mu darować Patrykowi G. część kar.

W apelacji obrońca prosił o łagodniejsze potraktowanie swojego klienta i orzeczenie 6 lat więzienia. Wyliczał, że Patryk G. w zakładzie karnym zachowuje się poprawnie, nie był karany dyscyplinarnie, starał się o przyjęcie na kurs zawodowy, ale okazało się, że nie było dla niego wolnego miejsca. Chce się uczyć, utrzymuje kontakty zewnętrzne z matką i konkubiną.

Z opinii z zakładu karnego wynika, że częściowo się przyznaje do winy, ale „nie nabył krytycyzmu do swoich czynów przestępczych”. Aktualnie odbywa wyrok do 2021 r. za atak maczetą, potem miała być wprowadzona do wykonania kara 6 lat i potem jeszcze jedna. Sąd Apelacyjny w Krakowie tyko nieznacznie z 11 lat do 9 lat i 6 miesięcy złagodził wyrok Patykowi G. Wyjdzie więc na wolność około roku 2030.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska