Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna/Limanowa. Coraz więcej zakażeń koronawiriusem w nowosądeckich szkołach. W Limanowej nieco lepiej

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Dyrektorzy sądeckich i limanowskich szkół zapewniają, że placówki ściśle przestrzegają reżimu sanitarnego
Dyrektorzy sądeckich i limanowskich szkół zapewniają, że placówki ściśle przestrzegają reżimu sanitarnego Waldemar Wylęgalski
Dyrektorzy szkół na Sądecczyźnie coraz częściej notują przypadki zakażeń koronawirusem w swoich placówkach. Znacznie lepiej przedstawia się sytuacja w sąsiedniej Limanowej, gdzie od początku roku szkolnego zanotowano tylko kilka wypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Wszyscy także deklarują, że rygorystycznie przestrzegają przepisów sanitarnych oraz próbują różnych rozwiązań, by ograniczyć możliwość transmisji wirusa.

FLESZ - Jest lek na Covid-19!

od 16 lat

W Nowym Sączu, w szkołach prowadzonych przez miasto, pobiera naukę ponad 21 tys. uczniów, zaś placówki zatrudniają blisko 2 tys. nauczycieli.

- Od początku roku szkolnego dyrektorzy 29 przedszkoli i placówek oświatowych dyrektorzy potwierdzony przypadek zakażenia koronawirusem - mówi Mariusz Smoleń, kierownik referatu Komunikacji Społecznej UM w Nowym Sączu.

Z informacji przygotowanych przez Wydział Wydział Edukacji i Wychowania UM wynika również, że od września zdalnym nauczaniem zostało objętych 127 klas. Choć obecnie tylko w jednej szkole ponadpodstawowej odbywają się zajęcia hybrydowe, Smoleń potwierdza, że dyrektorzy nowosądeckich szkół zanotowali w ostatnim czasie zwiększoną liczbę zakażeń koronawirusem.

- Wzrosła ona z początkiem listopada, po długich weekendach - zaznacza wiceprezydent Magdalena Majka, odpowiedzialna za miejską edukację.

Jak wyjaśnia, do końca października miasto otrzymywało dziennie jedną, dwie informacje o zakażeniach w szkołach, podczas gdy w listopadzie mowa już o czterech, pięciu zgłoszeniach dziennie.

Z kolei w dziewięciu szkołach prowadzonych przez powiat nowosądecki potwierdzono w tym roku szkolnym 20 przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2.

- Obecnie w czterech szkołach zawieszono zajęcia w odniesieniu do sześciu klas - informuje Maria Olszowska ze Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu.

Podstawa to przestrzeganie przepisów sanitarnych

Prof. Bogusław Kołcz, dyrektor Zespołu Szkół Akademickich im. Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu, z niepokojem przygląda się wzrastającej liczbie zakażeń koronawirusem.

- Obecnie w naszej szkole trzy klasy uczą się zdalnie, dwie ze szkoły podstawowej i jedna z liceum - wylicza.

W kierowanej przez Kołcza placówce, szczególną uwagę przykłada się do rygorystycznego przestrzegania przepisów sanitarnych.

- Uczniowie mogą ściągać maseczki jedynie po zajęciu swojego miejsca w klasie, zamontowaliśmy także dodatkowe pojemniki z płynem dezynfekującym - informuje.

W szkole znajduje się także urządzenie do pomiaru temperatury, dzięki czemu w kilku przypadkach udało się wykryć uczniów, których stan zdrowia budził wątpliwości.

- Poinformowaliśmy o sytuacji rodziców, którzy zabrali dzieci do domu - mówi dyrektor "Chrobrego".

Placówka jest także zamknięta dla osób z zewnątrz, w tym rodziców uczniów. Wiadomo już, że szkoła zrezygnowała z tradycyjnej szkolnej wigilii, zaś wigiilie klasowe będą się odbywać w bardzo skromnej wersji, bez dzielenia się opłatkiem.

- Nie wiem jakie dalsze kroki podejmą władze centralne w związku z czwartą falą, ale uważam, że decyzje odnośnie trybu nauki powinny być podejmowane przez dyrektorów konkretnych szkół. Warto też rozważyć przyspieszone ferie bożonarodzeniowe i zimowe - zaznacza prof. Kołcz.

Nieco lepiej przedstawia się sytuacja w Szkole Podstawowej nr 8, gdzie dotychczas zanotowano tylko jeden przypadek koronawirusa zdiagnozowanego u nauczyciela.

- Miało to miejsce tydzień temu. Dwie klasy musiały przejść na zdalne nauczanie, ale nie było z tym żadnego problemu, bo wielokrotnie pracowaliśmy przecież w tym trybie - mówi Beata Kozieł, dyrektorka "ósemki".

Ona również deklaruje, że szkoła przestrzega reżimu sanitarnego i dodaje, że uczniowie sami pilnują np. noszenia maseczek.

- Kiedy któryś z nich zapomni przynieść jej z domu, sam zgłasza się do nas i otrzymuje maseczkę - chwali podopiecznych.

Limanowa utrzymuje niski poziom zakażeń

W stolicy ziemi limanowskiej na razie nie było powodu do większego niepokoju. Jak informuje Halina Waktor, kierownik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Spraw Społecznych UM w Limanowej, w czterech placówkach podległych miastu uczy się 1956 uczniów.

- Od początku roku szkolnego zakażenia koronawirsem pojawiły się w dwóch szkołach, w jednej były to dwie klasy zaś w drugiej cztery - wylicza.

Waktor zaznacza również, że czas trwania nauki zdalnej uzależniony był każdorazowo od decyzji Sanepid, a uczniowie na ogół po kilku dniach wracali do szkoły.

Koronawirus pojawił się w Szkole Podstawowej nr 2 i w Szkole Podstawowej nr 3. Dyrektorzy placówek - Wiesław Stanik i Wiesław Wójtowicz zgodnie twierdzą, że na razie sytuacja nie jest jeszcze problematyczna, a placówki przestrzegają reżimu sanitarnego.

- Maseczki, płyny dezynfekcyjne, dezynfekcja sal lekcyjnych i dobra organizacja pracy na pewno pozwalają ograniczyć transmisję wirusa - podsumowują zgodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska