Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecki urząd w oparach absurdu. Przedsiębiorca walczy z Izbą Celną o 100 tys. zł

Marta Paluch
Filip Golonka, przedsiębiorca z Limanowej, od dwóch lat przepycha się z pracownikami Urzędu Celnego w Nowym Sączu, którzy upierają się, że ma zapłacić akcyzę - prawie 100 tys. zł za towar wart 18 tys.
Filip Golonka, przedsiębiorca z Limanowej, od dwóch lat przepycha się z pracownikami Urzędu Celnego w Nowym Sączu, którzy upierają się, że ma zapłacić akcyzę - prawie 100 tys. zł za towar wart 18 tys. Andrzej Banaś
Przedsiębiorca z Limanowej walczy z Izbą Celną o 100 tys. zł. Ma zapłacić akcyzę za towar, który według ministra akcyzie nie podlega...

Filip Golonka toczy wojnę o zapachową melasę do kominków. A konkretnie - o to, czy za ten produkt musi płacić zaległą akcyzę. Choć z pozoru sprawa wydaje się banalna, Golonce nie jest do śmiechu. Bo mimo opinii Ministerstwa Finansów i Izby Celnej w Poznaniu, że akcyzy opłacić nie trzeba, nowosądecki Urząd Celny stwierdził inaczej i chce, by zapłacił jej 74 tys. zł plus odsetki - razem 100 tys. złotych.

- To paranoja, która może mnie kosztować bardzo dużo. Skąd wezmę tyle pieniędzy? Najgorsza jest świadomość, że wszystko robiłem zgodnie z prawem - irytuje się przedsiębiorca.

Zaczął działać w Akademickim Inkubatorze Przedsiębiorczości w Krakowie. W listopadzie 2010 r. założył firmę, która m.in. sprzedawała melasę zapachową w internecie. To aromatyczna mieszanka do kominków, która paląc się wydziela przyjemny zapach. Kupował ją w Wielkiej Brytanii i od firmy Schneider Trading z Poznania. Konsultował się z prawnikiem, który stwierdził, że za melasę aromatyzującą nie trzeba płacić akcyzy.

Interes nie szedł najlepiej, w marcu 2012 r. mężczyzna zamknął firmę. Wyjechał za granicę. Wtedy do jego domu wpadła kontrola Urzędu Celnego z Nowego Sącza.

- Zobaczyli w internecie starą ofertę mojej firmy. Wpadli do domu z psami, w domu była tylko mama. Znaleźli dwa opakowania melasy. Uznali, że to tytoń do fajek wodnych i wytoczyli mi postępowanie karno-skarbowe - opowiada Golonka.
Gdy pojechał wyjaśnić sprawę, usłyszał: Ma pan teraz podjąć decyzję, czy się przyznaje, zapłacić grzywnę 6 tys. zł i sprawa będzie zamknięta. Pracownica straszyła go konsekwencjami.

- Właśnie skończyłem studia, nie miałem czasu ani siły się z nimi szarpać, nie miałem adwokata. Zapłaciłem. I to był mój błąd - przyznaje przedsiębiorca.

Przez chwilę miał spokój. Ale już w 2013 roku Urząd Celny z Nowego Sącza wszczął nowe postępowanie - tym razem nie karno-skarbowe, ale o zapłatę zaległej akcyzy za towar, który przedsiębiorca sprzedał od września 2011 do marca 2012 r. Żeby było jeszcze trudniej, zamiast jednego, wytoczono mu sześć osobnych postępowań. To znaczy, że od każdej z tych decyzji musi się odwoływać osobno i poniesie sześciokrotne koszty (nie 800 zł, ale 4,6 tys. zł)...

Urzędu nie przekonały ekspertyzy z Ministerstwa Finansów i Izby Celnej z Poznania. Obie te instytucje stwierdziły: akcyzy za mieszankę aromatyzującą się nie płaci (decyzje te zostały wydane na potrzeby Schneider Trading, od którego Golonka kupował mieszankę - patrz ramka).

W Nowym Sączu nie przyjęli do wiadomości także tego, że w internecie mieszanka była przedstawiona jako zapachowa, a nie do fajek, więc nawet w najbardziej niekorzystnej dla przedsiębiorcy interpretacji prawnej, i tak nie musiałby płacić akcyzy.
Urząd Celny w Nowym Sączu 20 maja 2014 r. wydał decyzję, że przedsiębiorca musi zapłacić akcyzę. Golonka odwołał się od tej decyzji do wyższej instancji - Izby Celnej w Krakowie.

- Nie słuchali moich argumentów. I popełnili wiele błędów. Na przykład, dowodem w mojej sprawie jest analiza próbek, z której wynika, że zawierają one tytoń i nadają się do palenia w fajce wodnej. Tylko że to nie moje próbki, tylko ekspertyza do zupełnie innej sprawy i zupełnie innej mieszanki. Co to ma wspólnego ze mną? - oburza się przedsiębiorca.
Dla przedsiębiorców takie działania urzędów nie są niczym nowym.

- To nie pierwszy przypadek, że przedsiębiorca pada ofiarą szwankującego systemu prawnego. W takiej samej sprawie izby skarbowe z dwóch różnych okręgów wydają sprzeczne decyzje. To absurd, który bardzo szkodzi przedsiębiorcom - mówi Andrzej Zdebski, prezes krakowskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. - Niedawno Polskę obiegła informacja, że kobieta nękana przez urzędników popełniła samobójstwo. I czy ktokolwiek zmienił prawo? Nie. A już dawno powinien tym się zajmować odpowiedni minister - podkreśla Zdebski.

Co na to celnicy? Nie mają nic do powiedzenia.
- Postępowanie się toczy, więc nie możemy podawać szczegółów - mówi Tomasz Kierski, rzecznik Izby Celnej. Dodaje, że decyzja w tej sprawie ma zapaść do połowy sierpnia.

Trudna walka o akcyzę

Zabiła się przez akcyzę 3 mln zł
Właściciele firmy kosmetycznej z Kartuz walczyli z urzędnikami o zwrot niesłusznie pobieranego podatku akcyzowego (3 mln zł). W 2011 r. państwo Chojnaccy musieli zamknąć firmę i zwolnić 30 pracowników. Po 21 latach bezskutecznej walki Krystyna Chojnacka dowiedziała się, że sąd po raz 17. odesłał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Popełniła samobójstwo.

Schneider wygrał w sądzie
14 października 2013 r. zapadł wyrok poznańskiego sądu w sprawie firmy Schneider Trading z Poznania. To firma sprzedająca melasę zapachową do kominków (soex), której urząd celny nakazał zapłatę podatku akcyzowego. Sąd zaś uznał, że przedsiębiorca płacić nie musi. Wytknął skarbówce liczne błędy w postępowaniu: nie wzięli pod uwagę m.in. opinii Ministerstwa Finansów i Izby Skarbowej w Poznaniu , które uznały, że soex to towar niepodlegający akcyzie. Sędzia uznał też, że urzędnicy naruszyli art.7 konstytucji. Schneider ma w toku jeszcze drugie postępowanie w tej sprawie - wyrok ma zapaść we wrześniu.

WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"

"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska