Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeckie autobusy nie będą stać na czerwonym

Stanisław Śmierciak
Miejskie autobusy na początek zyskają "zieloną falę" na trasie dworzec kolejowy - Rynek
Miejskie autobusy na początek zyskają "zieloną falę" na trasie dworzec kolejowy - Rynek Stanisław Śmierciak
Miejskie autobusy w Nowym Sączu mają jeździć szybciej. Jeszcze w tym roku na najbardziej zatłoczonych skrzyżowaniach kierowcy będą sami przełączali sygnalizację świetlną, by zyskać "zieloną falę".

W godzinach komunikacyjnego szczytu w Nowym Sączu autobusy stoją w korkach. Na wydzielenie specjalnych pasów ruchu tylko dla pojazdów komunikacji publicznej szans nie ma, bo ulice są wąskie. Zamknięcie centrum miasta dla samochodów prywatnych również byłoby złym rozwiązaniem.

- Jedynym możliwym do zrealizowania pomysłem jest ułatwienie miejskim autobusom przejazdu przez newralgiczne skrzyżowania - tłumaczy Andrzej Górski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu.

Sposób na przyspieszenie przejazdu miejskich autobusów jest prosty. Zbliżając się do skrzyżowania, autobus będzie wysyłał zakodowany sygnał radiowy, który przełączy sygnalizację świetlną, tak by autobus zyskał zielone światło.

Wytypowano osiem "trudnych" skrzyżowań na trasie od dworca PKP do Rynku, które jako pierwsze będą obsługiwały "zieloną falę" dla autobusów. To m.in. Batorego - al. Wolności - Grodzka, Matejki - Lwowska, Lwowska - Rynek. MPK i Miejski Zarząd Dróg już zawarły stosowne porozumienie.

Jak dodaje prezes Górski, system "zielonej fali" ma być dostępny dla autobusów, które będą musiały nadrobić wywołane korkami opóźnienie. Autobus poruszający się zgodnie z rozkładem jazdy nie będzie generował impulsu zmieniającego światła na skrzyżowaniu.

- Sposób wydaje się dobry - ocenia Bogdan Bobrowski, kierowca autobusu w sądeckim MPK. - W praktyce najpewniej nie będzie idealny, bo na wielu skrzyżowaniach autobusy jadą na przecinających się trasach. Poza tym odcinki ulic między skrzyżowaniami są krótkie i "zielona fala" powinna obejmować nie jedno skrzyżowanie, ale ich kaskadę.

Będą dwa sposoby informowania sygnalizatorów o potrzebie zmiany sygnalizacji. Pierwszy to naciśnięcie przez kierowcę specjalnego przycisku na znajdującej się przed nim konsoli w autobusie. Drugi, bardzo zaawansowany, oparty będzie na komputerowym przeliczaniu aktualnej pozycji autobusu, wskazywanej przez GPS i porównywanej z miejscem, gdzie w danym momencie powinien się on znajdować. Tutaj wykorzystywany będzie system łączności telefonii komórkowej.

To ręczne przełączanie sygnalizacji na wybranych skrzyżowaniach wprowadzone zostanie w tym roku.Jest stosunkowo proste i tanie. Na metodę komputerową MPK poszukuje pieniędzy unijnych. - Są duże szanse na unijne i małopolskie wsparcie, bo wprowadzając te unowocześnienia przyspieszymy jazdę miejskich autobusów, a więc zwiększymy konkurencyjność komunikacji masowej wobec samochodów prywatnych - tłumaczy Andrzej Górski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska