Stało się to we wtorek około godz. 9. Przejeżdżający w pobliżu kierowcy dostrzegli ogień wśród drzew. Natychmiast zaalarmowali straż pożarną. Kiedy pierwsza jednostka strażacka dotarła na miejsce, dopalał się osobowy volkswagen, a ogień przerzucił się na ściółkę leśną i rosnące najbliżej drzewa.
We wraku auta nie było nikogo. Kierowcy nie odnaleziono także w okolicy. Policja po numerach fabrycznych ustaliła, że samochód skradziono dobę wcześniej w pobliskiej miejscowości Siedlce. Teraz szuka złodziei i podpalaczy pojazdu i lasu.
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!