Utalentowana zawodniczka, której do 100 stoczonych walk w boksie i kickboxingu brakuje już tylko trzech pojedynków, na ostatnich majowych Mistrzostwach Polski Juniorów w low kick, które rozegrano w Mysłowicach, wywalczyła tytuł Mistrzyni Polski! Sądeczanka triumfowała w kategorii 52 kg notując trzy pewne zwycięstwa.
- Tak się ułożyło, że we wszystkich pojedynkach zwyciężałam w stosunku 3:0. Udało się zatem powalczyć „do jednej bramki”, co cieszy jeszcze bardziej – uśmiecha się nasza rozmówczyni.
Pytana o to, czy nie była przypadkiem lekko zaskoczona takim obrotem spraw, ma już gotową odpowiedź.
- Nie było żadnego zdziwienia, bo jestem nastawiona na to, że gdy wchodzę do ringu i trener podpowiada, że walka jest do wygrania, to po prostu walczę z nastawieniem, by zwyciężyć. Staram się kończyć pojedynek jak najszybciej. Po co męczyć się dziewięć minut, skoro można to zrobić o kilka minut wcześniej? - mówi sympatyczna Gabriela.
Celem zawodniczki UKS Evan Nowy Sącz są najbliższe Mistrzostwa Polski w boksie, które w dniach 18-20 czerwca odbywają się w Bolszewie nieopodal Wejherowa. Następnie w listopadzie br. Gabrielę Migdę czeka występ na Mistrzostwach Europy w Kickboxingu. Imprezę zaplanowano w Czarnogórze. W międzyczasie sądeczanka zapewne zanotuje kilka występów na krajowych zawodach.
- Zapewniłam sobie klasyfikację na czarnogórską imprezę, więc jadę na pewno. Plany na ten rok są zatem całkiem ambitne, z czego można się tylko cieszyć – przyznaje z radością zawodniczka.
Warto przypomnieć, że w ub. roku w bułgarskiej Sofii Gabriela Migda również wystąpiła na mistrzostwach Starego Kontynentu, ale wówczas po porażce z Rosjanką musiała pożegnać się z imprezą.
- Zanotowałam przegraną, ale wróciłam do Polski z bezcennym doświadczeniem, z którego teraz powinnam wyciągnąć wnioski – twierdzi.
Gabriela Migda jest wdzięczna za okazane wsparcie dyrektorowi szkoły, do której na co dzień uczęszcza. Mowa o VI. Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Sączu. Jako sportowiec musi bowiem godzić swoje szkolne obowiązki z występami na kolejnych zawodach oraz treningami.
- Chciałam podziękować mojemu dyrektorowi Panu Czesławowi Leszkowi Sarocie za pomoc i wsparcie z jego strony. To dla mnie bardzo ważne – mówi.
Na koniec kilka zdań do powiedzenia miał również trener UKS Krzysztof Bulanda.
- Dziękujemy naszym mecenasom: Piwniczance, Muszyniance, Regnis i Hotelowi Grand za wsparcie jakie od nich uzyskujemy. Chciałem też zaznaczyć, że od dwóch lat, mimo braku wsparcia ze strony Miasta Nowego Sącza, robimy w mieście największy wynik medalowy, jeśli mowa o boksie i kickboxingu. W skrócie musimy sobie jakoś radzić – zauważa trener Bulanda.
- Tak mieszka Mariusz Pudzianowski. Zobaczcie zdjęcia!
- Oszałamiająco piękne WAGs w polskim futbolu. Znów pojawią się na trybunach!
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Mecz za meczem na Euro 2020. Sprawdź, kiedy je oglądać
- Race pod Wawelem i na Błoniach. Tak fani Cracovii świętowali jubileusz klubu!
- Wakacje piłkarzy Cracovii i Wisły. Był ślub! ZDJĘCIA
