14-letnia Anaid zginęła pod kołami pociągu w okolicy przejazdu kolejowego na Dworcowej na gdańskiej Oruni 8 marca 2015 r. Od tego czasu prokuratorzy ustalają szczegóły zdarzenia.
- Śledztwo prowadzone jest na okoliczność przestępstwa z art. 151 kodeksu karnego, czyli tego czy inne osoby nakłaniały lub namawiały małoletnią do targnięcia się na życie. W toku tego postępowania pojawiły się inne informacje – w tym dotyczące ewentualnego zgwałcenia 14-latki, w związku z tym także ten wątek jest w toku tego śledztwa badany – mówi prok. Grażyna Starosielec, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gdańsku, która przyznaje, że w śledztwie przesłuchiwane są też osoby małoletnie.
Wiele wskazuje, że przesłuchania nastolatek mają związek z dobrze znaną organom ścigania postacią 40-letniego Krystiana W. Mężczyzna był w przeszłości wielokrotnie notowany przez policję m.in. w związku ze sprawami dotyczącymi niszczenia mienia, kradzieżami i podpaleniem. W śledztwie dotyczącym samobójczej śmierci Anaid również został przesłuchany. Przyznał, że spotykał się z 14-latką, nie usłyszał jednak żadnych zarzutów. Ponieważ nie był to pierwszy raz, kiedy mężczyzna trafił przed oblicze prokuratora w związku z czynnościami seksualnymi dotyczącymi nastolatek, śledczy postanowili baczniej przyjrzeć się kartotece 40-latka.
- Analizowaliśmy sprawy w jakich przewijał się Krystian W., a które zakończyły się umorzeniami i zasadność tych umorzeń. Były to cztery sprawy: dwie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Wejherowie w 2011 roku i dwie z 2012 prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim oraz w Kartuzach. Jednak w żadnej z tych spraw prokuratura nie zakwestionowała decyzji merytorycznej o umorzeniu – relacjonuje prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - W 2014 roku sprawa z Prokuratury Rejonowej w Pucku zakończyła się aktem oskarżenia i tej sprawy nie badaliśmy bo tam materiał dowodowy już został zebrany i teraz podlega on ocenie sądu – dodaje.
Wszystkie sprawy z lat 2011-2014 dotyczyły nastolatek i niemal wszystkie miały podłoże seksualne.
Znamy więcej szczegółów dotyczących śmierci Anaid:
- Przesłuchania świadków z otoczenia Anaidy wskazywały na to, że dzień przed śmiercią miała się ona spotkać z mężczyzną o imieniu Krystian. Jego nazwisko pojawiło się również w kontaktach nastolatki przejrzanych przez matkę. Dodatkowo wiadomość o treści: „to on mnie zgwałcił” Anaida na dzień przed śmiercią wysłała do koleżanki. My to sprawdzamy – mówi prok. Wawryniuk.
Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej zaznacza, że z powodu wielowątkowości i medialnego charakteru sprawy, zostanie ona przejęta właśnie przez "okręgówkę". Dodaje, że W. został przesłuchany na wcześniejszym etapie dochodzenia, nie chce jednak mówić o szczegółach jego zeznań. Ogranicza się jedynie do stwierdzenia, że mężczyzna "przyznał, że znał Anaid".
O sprawie przeczytasz też w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 31 lipca 2015 r. albo kupując e-wydanie gazety