W Goszczu z poniedziałku na wtorek miał miejsce wypadek, po którym rozbity samochód wylądował na boisku IV-ligowej Wiwy.
Auto wypadło z drogi i – sądząc po zniszczeniach – koziołkowało. Pojazd zatrzymał się na sąsiadującym z jezdnią boisku IV-ligowej Wiwy. Samochodem prowadził 22-latek, który miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca trafił do szpitala, nikt inny nie ucierpiał w wyniku wypadku.
"Samochodem prowadził 22-latek, który miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu."
I to powinna być OSTATNIA jazda pojazdem jaką odbył - DOŻYWOTNI ZAKAZ i utrata WSZYSTKICH UPRAWNIEŃ. Na drodze trzeba być ODPOWIEDZIALNYM - tu nie ma miejsca na "żółte kartki", ŻYCIE JEST JEDNO!!!
...
i od razu wiadomo kto jest winny wypadkowi takie jasne sytuacje policja lubi myśleć nie trzeba
A
Aaa
Pewnie zakaz stadionowy dostanie
a
antypijak propiłkarz
Za karę cymbałowi m.in. 2 lata prac społecznych - prowadzenie zajęć z piłką dla chłopaków.