Podjeżdżał samochodem pod stacje benzynowe rozsiane po powiecie chrzanowskim, nalewał pełny bak paliwa i odjeżdżał, nie płacąc ani złotówki. Seryjny złodziej benzyny krążący po Chrzanowie, Trzebini i Libiążu właśnie trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
- Sprawcą okazał się 20-latek z Jaworzna. Za każdym razem podjeżdżał innym samochodem: volkswagenem, BMW, fordem lub renault na kradzionych tablicach rejestracyjnych - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Dodaje, że sprawca tankował paliwo zarówno do baku, jak i do kanistrów. Ani raz nie uiścił opłaty.
W dotarciu do sprawcy pomógł mundurowym monitoring. Zatrzymanemu funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Chrzanowa przedstawili łącznie sześć zarzutów kradzieży paliwa. Młody mężczyzna przyznał się do winy.
Jak to k**** jest że złodziej się przyznaje poraz enty do kradzieży, Policja i Prokuratura chłopa wypuszcza a on dalej jebie paliwo i tak w koło. Chłop sie śmieje i dalej rąbie paliwo na legalu za dnia i tylko się przyznaje do tych Waszych policyjnych czynów. Po co są więzienia się pytam, acha chyba dla tych co nie płacą alimentów lub jadą po pijaku na rowerze. Śmiech na sali
m
max
upierdolą mu ręce to dostanie rente i znowu będzie żył na nasz koszt a z grupa jeszcze szybciej dostanie prace w ochronie ,same przywileje ,upierdolić mu łeb byłoby ekonomiczniej