Setne urodziny Felicji Mierniczek. Jubilatka całe życie była rolniczką. Tylko raz w życiu była u lekarza, jest w dobrej kondycji i zdrowiu

Barbara Ciryt

28 maja 2024, 10:19

Zobacz galerię (12 zdjęć)

Sto lat ma Felicja Mierniczek ze Złotnik w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce. To rolniczka, która pracowała całe życie na roli. Fenomen - nie choruje i nie leczy się, tylko jeden raz w życiu była u lekarza. Dziś w dobrym zdrowiu i kondycji cieszy się opieką rodziny, wnukami i prawnukami. W setne urodziny które przypadły 27 maja przyjmowała gości - władze gminy oraz przedstawicieli Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Jubilatka, Felicja Mierniczek z domu Zemełka, pochodzi z powiatu proszowickiego. Urodziła się 27 maja 1924 roku w Żębocinie. Ponad 70 lat temu, w 1953 r. zawarła związek małżeński z Piotrem Mierniczkiem i po ślubie zamieszkała w domu rodzinnym męża w Złotnikach w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce. Tu całe życie pracowała na roli. Wraz z mężem doczekali się dwójki dzieci, sześciu wnuków i sześciu prawnuków.

- Widzieliśmy wszyscy, że pani Felicja cieszy się dobrym zdrowiem. Zadziwiła nas informacja od wnuków, którzy mówią, że babcia tylko raz w życiu była u lekarza. Mimo swojego wieku nie przyjmuje żadnych leków na stałe, dostaje jedynie witaminy - opowiada Grażyna Kaczor, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Urzędzie Gminy Igoomia-Wawrzeńczce.- Widzieliśmy wszyscy, że pani Felicja cieszy się dobrym zdrowiem. Zadziwiła nas informacja od wnuków, którzy mówią, że babcia tylko raz w życiu była u lekarza. Mimo swojego wieku nie przyjmuje żadnych leków na stałe, dostaje jedynie witaminy - opowiada Grażyna Kaczor, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Urzędzie Gminy Igołomia-Wawrzeńczyce.

W dniu setnych urodzin Felicję Mierniczek najpierw odwiedzili przedstawiciele gminy: Barbara Gładysz, wójt gminy Igołomia-Wawrzeńczyce; Paweł Żabicki, przewodniczący Rady Gminy i Grażyna Kaczor, zastępca Kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Przyjechali z koszem róż, życzeniami i upominkiem oraz listami gratulacyjnymi. Odczytano stulatce listy od prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz od wojewody małopolskiego Krzysztofa Jana Klęczara.

Na uroczystość przybyli również reprezentanci KRUS ze Zbigniewem Grzybem, kierownikiem Placówki Terenowej KRUS w Proszowicach. Jak informują przedstawiciele Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, jubilatka jest rolniczką, kiedyś ubezpieczoną w KRUS, dzisiaj już emerytowaną. Dlatego też z tej okazji prezes KRUS Dariusz Rohde skierował do niej list gratulacyjny wraz życzeniami dalszych długich lat w zdrowiu i pomyślności i informacją o podwyższeniu emerytalnego świadczenia ustawowego.