Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Shanties 2012. W Krakowie poczujemy powiew morskiej bryzy

Redakcja
Rozmawiamy z Krzysztofem Bobrowiczem, dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Żeglarskiej Shanties, który potrwa do niedzieli w Krakowie. Rozmawia Urszula Wolak.

Jak to możliwe, że największy w Polsce festiwal poświęcony piosenkom żeglarskim odbywa się w Krakowie, aż 600 kilometrów od morza?
Złożyło się na to kilka czynników, ale przede wszystkim tęsknota za czymś, czego nie mamy pod ręką. Inaczej patrzą na morze rybacy, dla których jest ono czymś powszednim, a inaczej my, którzy kojarzymy je z wakacjami, czyli czymś bardzo przyjemnym. Może dlatego w Krakowie jest nam łatwiej się zmobilizować, by zorganizować festiwal. Miasto ma też swój niepowtarzalny klimat, który przyciąga tu miłośników szant nie tylko z Polski, ale i z całego świata. Pojawiają się tu uczestnicy z całej Europy, a także ze Stanów Zjednoczonych. Co roku jest ich kilka tysięcy. I tak spotykamy się w Krakowie już po raz trzydziesty pierwszy. Festiwal stał się pewnego rodzaju tradycją i na stałe zadomowił się pod Wawelem.

Jakie niespodzianki czekają nas w tym roku na Shanties?
Jedną z nich będzie z pewnością dzisiejszy, jubileuszowy występ legendy polskiej piosenki żeglarskiej, czyli zespołu Packet, który powstał 25 lat temu. Koncert odbędzie się o godzinie 19 w Rotundzie. Myślę, że każdy, kto lubi szanty, zna piosenki Mirka Peszkowskiego, założyciela zespołu. Koncertu Packet po prostu nie można przegapić, bo jego skład reaktywuje się raz na pięć lat. Równie spektakularnym wydarzeniem festiwalu będzie występ 40-osobowego Chóru Akademii Marynarki Wojennej z Gdyni. Muzycy zaśpiewają podczas finałowego koncertu w niedzielę, o godz. 17 w Rotundzie.

A czy to prawda, że w sobotę przeniesiemy się z Krakowa do Szczecina?
Tak. Podczas koncertu "Sail Szczecin", który odbędzie się w Rotundzie o godz. 22, jego uczestnicy będą śpiewająco opowiadać o morskim charakterze dawnego Szczecina. Podczas koncertu wystąpi Jerzy Porębski, współzałożyciel znakomitego zespołu "Stare Dzwony".

Czy festiwal Shanties jest zaadresowany wyłącznie do miłośników muzyki żeglarskiej?
Dbam o to, by dobrze czuli się tu wszyscy miłośnicy szeroko pojętej muzyki. W szantach odnajdziemy bowiem rytmy muzyki afrykańskiej i jazzowej. Piosenki żeglarskie usłyszymy więc w przeróżnych aranżacjach - jazzowych, folkowych i rockowych. Nie zabraknie też szant w tradycyjnym wykonaniu a capella.

Czy może Pan zagwarantować, że poczujemy w Krakowie powiew morskiej bryzy?
Absolutnie! Przewodnim tematem festiwalu są w tym roku polskie żaglowce, które co prawda nie przypłyną do Krakowa, ale duchem z pewnością będą z nami obecne. Posłuchamy opowieści o nich zakochanych w morzu kapitanów i sądzę, że ich miłość udzieli się wszystkim uczestnikom festiwalu. Publiczność będzie też miała okazję sprawdzić swoją wiedzę o żaglowcach, odpowiadając podczas koncertów na bardzo proste pytania. Warto wziąć udział w organizowanych przez nas konkursach, bo do wygrania będą bardzo atrakcyjne nagrody w postaci rejsów, m.in. okrętem wojennym ORP "Iskra".

Rozmawiała Urszula Wolak

Więcej informacji na stronie festiwalu:www.shanties.pl

Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska