Zawieszenie działania instytucji rządowych oznacza, że urzędy federalne, poza tymi, których praca jest niezbędna z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju, przerywają pracę. Ostatni raz doszło do "shutdownu" w 2013 roku, ten obecny ma miejsce rok po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa.
To pierwsza tego typu sytuacja, która ma miejsce, gdy ta sama partia - Republikanie - kontroluje zarówno Kongres jak i Biały Dom. Poprzedni „shutdown” trwał 16 dni i w tym czasie wielu pracowników musiało iść na przymusowe urlopy. Teraz zamknięte z tego powodu będą między innymi parki narodowe, choć poczta, powietrzna kontrola kraju, stacje pogotowia oraz elektrownie mają pracować bez najmniejszych przerw.