1 z 9
Przewijaj galerię w dół
Siedem grzechów głównych Cracovii w końcówce rozgrywek i nie tylko
fot. Adam Jastrzębowski
2 z 9
W sporcie liczy się sukces, ale też dążenie do realizacji...
fot. Adam Jastrzębowski

Brak wytyczonego celu

W sporcie liczy się sukces, ale też dążenie do realizacji określonych celów. Przed rundą wiosenną prezes Janusz Filipiak i trener Zieliński mówili o walce o wysokie miejsca w tabeli. Było to mgliste przesłanie, a nie twarde: „Walczymy o puchary!” Nie było jednak mocnego dążenia do tego celu, choćby w kontekście zimowych transferów. Były to raczej uzupełnienia składu – Arttu Hoskonen w miejsce sprzedanego Mateja Rodina, Mateusz Bochnak – za kontuzjowanego Jakuba Myszora, Jani Atanasov za Floriana Loshaja, z którym rozwiązano kontrakt. „Pasy” zaczęły rundę od wygranej, ale potem pucharowy cel, czyli co najmniej 4. miejsce, mocno się od nich oddaliło po serii sześciu meczów bez zwycięstwa. Gdy nieoczekiwanie znów wróciły do gry po pokonaniu Radomiaka i Lechii, zmarnowały szansę, tylko remisując z Miedzią. Gdyby wygrały z legniczanami mecz z Lechem miałby podwójną stawkę.

3 z 9
Pięciu zawodnikom 30 czerwca 2023 r. kończy się kontrakt z...
fot. Wojciech Matusik

Niejasna sytuacja z zawodnikami i trenerem

Pięciu zawodnikom 30 czerwca 2023 r. kończy się kontrakt z Cracovią. Także trenerowi Jackowi Zielińskiemu kończy się umowa. Niepodjęcie konkretnych rozmów, brak jasnego komunikatu, to grzech zaniechania. Niepewność w szatni rodzi niepokój. Jak Konoplanka, Niemczycki, Siplak mają skupić się na grze, skoro nie wiedzą, czy będą w klubie za miesiąc? Siplakowi dano jasny sygnał, zsyłając do rezerw, że nowej umowy nie będzie. Kontuzjowany Pestka też nie poznał jeszcze swojej przyszłości. Podobnie trener. Wprawdzie zapewnia, że będzie do końca sezonu pracował tak, jakby miał prowadzić Cracovię w przyszłym sezonie, ale przydałby się jasny komunikat kierownictwa klubu w tej sprawie.

4 z 9
Prof. Filipiak tylko czasami sięga głębiej do kieszeni –...
fot. Marcin Tytko/terazpasy.pl

Za słaba kadra

Prof. Filipiak tylko czasami sięga głębiej do kieszeni – vide transfery Ghity, Makucha, Bochnaka. Częściej jednak bazuje na tym, żeby sprowadzić zawodników wolnych. Nikt oczywiście nie przewidział kontuzji Myszora czy Jablonsky’ego, ale widać, że Cracovia miała co najmniej niedobór, jeśli chodzi o klasowych piłkarzy. Często nie wypełniała limitu 20 zawodników w kadrze meczowej. Zdarzało się, że było ich 17. Klub, który chce grać o wysokie cele musi mieć kadrę co najmniej 20 równorzędnych piłkarzy.

Pozostały jeszcze 4 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Niezwykły nocny spektakl światła i dźwięku z okazji paryskiego jubileuszu

NOWE
Niezwykły nocny spektakl światła i dźwięku z okazji paryskiego jubileuszu

Rowerowa jazda na wysokim poziomie w Nowej Hucie. Prezydent złożył deklaracje

Rowerowa jazda na wysokim poziomie w Nowej Hucie. Prezydent złożył deklaracje

Byli napadani z bronią w ręku, trafi do nich Dzwon Nadziej poświęcony w Krakowie

Byli napadani z bronią w ręku, trafi do nich Dzwon Nadziej poświęcony w Krakowie

Zobacz również

Huczne otwarcie nowego sezonu turystycznego na zamku w Rabsztynie

Huczne otwarcie nowego sezonu turystycznego na zamku w Rabsztynie

Co za mecz Hutnika! Decydujący gol padł w doliczonym czasie

Co za mecz Hutnika! Decydujący gol padł w doliczonym czasie